Coś ostatnio nie mam farta do horrorów. Po niby horrorze "Romasanta" przyszła kolej na to cacko. Hmm akcja gdyby się uprzeć to tak ale horror ??!! A co do samego filmu to jakoś mnie nie zachwycił, niestety niewykorzystany potencjał. Brakuje mi w nim napięcia. Przypomina mi trochę mroczną przeróbkę Harrego Pottera. Można było wycisnąć z tego tematu więcej, a wyszła bajeczka dla trochę starszych dzieci. Ostatnie sceny przypominają mi trochę parodie Matrixa. Mimo wszystko film da się oglądać i może nawet trochę przesadzam z krytyką jednak mnie mocno rozczarował.