Oglądając ten film miałem poczucie że to kolejna część Harrego Pottera (nie obrażając Harrego :P) połączona z "Dragon Ball"-em. Wogóle nie przypadła mi do gustu fabuła, efekty specjalne były dosyć dobre, klimat raczej średni. Bynajmniej nie uważam tego filmu za horror ponieważ film wcale nie straszy. Jeśli macie czas to możecie oglądnąć, dla zabicia nudy ten typowy „średniak”.
Tak, ja tez uwazam ze to nie jest horror. Czego tu sie bać? Ale film fajny. Podobał mi sie :)
A rzeczywiście, film trochę przypomina serię o HP. Nawet jasnowłosy Toby Hemigway jest podobny do Toma Feltona, który w słynnej serii gra Malfroy'a.
Wynudziłem się za wszelkie czasy, lepiej byłoby jakbym poczytałw tym czasie jakąś książkę.
przyznaję, że mnie on nie wystraszył, aczkolwiek film ciekawy
dobry dobór aktorów, ale jakby dodali więcej strasznych scen z pewnością film zdobyłby więcej wielbicieli.