Ja ci mogę podać jeden tytuł. Bloodrayne w reżyserii Uwe Bolla.
Film jest w miarę tak żeby oglądnąć z nudów. 6 to dobra ocena. No może 7 za ciężarówkę i bijatyka pod koniec.

Nie no film nie jest takie fatalny... ogladaliscie np przekleta? w zyciu nie widzialam bardziej beznadziejneg horroru a przy okazji sie na tym posmialam... a pakt milczenia to fakt horror to nie jest ale poogladac sie na spoko bez nudow da

Dobra, zmieniam swoją ocenę, żeby nie było, z 2/10 daję 1/10, bo to wstyd przecież :D
Mam nadzieję, że się coś zmieni, ale nie liczę na wielki przeskok :P

"SIN CITY" jest to najgorszy film później się jeszcze kilka dziesiąt i tak na 40 miejscu (od końca) więc ja daje mu 5/10 bo widziałam wiele gorszych i lepszych filmów

Jak mozesz tak bluznic o sin city? Pewno dla ciebie najlepszym filmem jest crossroads z Britney. Sin city to film genialny i dodatkowo najlepsza ekranizacja komiksu jaka kiedykolwiek wyszla na swiat.

dokaldnie! sin city to super film! mam do niego naprawdę duzy sentyment i bardzo go lubię. a Covenanta jeszcze nie widziałem. co do najgorszych filmow to ja wymiękłem po 10 góra 15 minutach Ultraviolet. to jest dopiero MEGA KICHA i poporstu nie byłęm w stanie siezmusić do oglądania dalej a to coś znaczy!

Myślałem, że żartujesz, aż zobaczyłem tytuły filmów które określiłaś mianem arcydzieła ^^...

hhaha!!! no tak! jak ktos ma kryminalnych w avatarze to nic dziwnego że nie rozumie SinCity... Dziewczynko - na szczęście o gustach się nie dyskutuje... a dalej sobie języka strzępić nie będę...