Opowieść o emerytowanym baseballiście Detroit Tigers (Bernie Mac), który powraca na boisko, by udowodnić, że wciąż jest najlepszym graczem.
Tragiczna: fabuła, gra aktorów, temat itd w nieskończoność...nudny, że nie należy oglądać po 19.00 a najlepiej nie oglądać wcale!!!
Nie cierpię baseballu. Po film sięgnąłem tylko i wyłącznie ze względu na Bernie Maca. Niestety, film okazał się równie nudny, jak sama gra. Mało śmiesznych scen, mało zabawy. Koniec końców strata czasu.