"Monsieur Hire" kipi od niespokojnego chłodu, stłamszonych wewnętrznie pragnień i ponurego bierzma samotności. Patrice Leconte w 80 minutach filmu zawarł więcej naelektryzowanego erotycznym ciśnieniem napięcia (patrz scena z rozsypanymi pomidorami; mecz bokserski), bólu i melancholii niż w dwugodzinnych, przeładowanych...
więcejNie jestem fanem tego typu produkcji ale ta odbiera mowę.
Świetna kreacja Michaela Blanka wcielającego się w rolę chłodnego introwertyka i bystrego choć obsesyjnego obserwatora. A do tego wydawać by się mogło banalna lecz jakże ciekawie opowiedziana historia oraz dobrze oddane napięcie między głównym bohaterem a...