Mamy tu pastelowe tło i postacie, wszyscy są magiczni jak rzeżucha wyrastająca z waty, a całośc łyka się jak schłodzony karmel - jest smaczny ale w sumie to tylko prażony cukier. Taki właśnie jest ten film.
magic rzeżucha wyrastająca from los watos?
Dobrze to ująłeś lumunus - po obejrzeniu tego filmu mam podobne odczucia.