- to jest tylko dla fanow starych ksiazek i filmow - stylistyka opowiadania przegrywa z kultura obrazka w XXI w :))))))))))))
zgadzam się. Po części tak rzeczywiście jest. Trudno się ogląda film bez dialogów, z pantonimiczną grą, opornym montażem (ponoć jak na tamte czasy genialnym), muzyką skonstruowaną na kilku instrumentach (ja przynajmniej tak ją odebrałam).
Film podobno kultowy, ja jednak nie rozumiem jego fenomenu. Może dlatego, że dla mnie kinematografia zaczęła się pół wieku później:) Pewnie ktoś uzna to za przejaw ignorancji. Cóż, pozostaje mi z tym żyć:)