Dla mnie to jest dokladnie to co wyobrazilem sobie czytajac ksiazke. Wybor Huppert, ktora dla mnie jest europejskim odpowiednikiem Meryl Streep - idealny. Pieknie wyrezyserowany i zagrany film. Scenografia tylko dodaje uroku.
Spotykam sie z okresleniem, ze film jest delikatnie mowiac nudnawy. No coz - rezyser nie poszedl na skroty i wczul sie w stylistyke powiesci i czasow, jakie przedstawia. Sadze, ze mozna byloby zrobic z tego bardzo wspolczesny, dynamiczny dramat. Chabrol wybral jednak ekranizacje, ktora przenosi nas do opisywanych czasow. I bardzo dobrze.
Rzeczywiście Huppert w tym filmie jest doskonała.Od niewinności do lubieżności,odnaiwności do cynizmu a to bez jednej fałszywej nuty.
Ale i Chabrol kolejny raz udowodnił,że potrafi robić kino gatunku.Obejrzałem z sytysfakcją.7/10.Ukłony,esforty