PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8535}

Paragraf 22

Catch-22
1970
6,9 4,8 tys. ocen
6,9 10 1 4759
6,3 3 krytyków
Paragraf 22
powrót do forum filmu Paragraf 22

znalazłam ten film dzięki piosence rise against ("survivor guilt"). 'paragraf' jest dla mnie kwintesencją tragikomedii. wspaniały yosarian, genialne dialogi. z jednej strony żałuję, że zobaczyłam ten film tak późno, z drugiej - że pierwszy seans mam już za sobą.

ocenił(a) film na 8
zaba_justyna

Żabo Justyno. Przeczytaj, o ile jeszcze tego nie zrobiłaś genialny książkowy oryginał. Czekam z obejrzeniem tego filmu wiele lat, z obawy, że nie wytrzyma konkurencji z książką.

ocenił(a) film na 10
jasiekneo

what can i say. nie mam porównania, ale ciężko mi sobie wyobrazić, by książka mogła powalić film na głowę. co najwyżej mogą być na równi. niemniej jednak polecam:) a ja zabiorę się za książkę.

ocenił(a) film na 8
zaba_justyna

obejrzałem. przyznaję, że nie spodziewałem się tak dobrej adaptacji. jednak książka nadal lata świetlne przed filmem:) przeczytasz i się przekonasz:)

ocenił(a) film na 8
jasiekneo

potwierdzam ; książka najlepsza , jedna z moich ulubionych :)

ocenił(a) film na 3
zaba_justyna

dobra adaptacja tej książki jest bardzo trudna. mike nichols zrobił kilka świetnych filmów, ale miom skromnym zdaniem paragraf-22 mu niestety nie wyszedł (mimo super obsady), ale chwała mu, że się podjął wyzwania :-) hmmmm być może popełniłem błąd i najpierw przeczytałem książkę? ;-) w każdym razie oglądając film miałem wrażenie, że czarny humor, sarkazm i ironia hellera są prawie nieobecne w adaptacji, a do tego świetna kosntrukcja książki mocno w filmie siadła. polecam przeczytać książkę - warto. pozdrawiam :-)

ocenił(a) film na 8
swe_zjo

swe-zjo - zgadzam się z Tobą. jednak z drugiej strony nie wiem czy "zadowoliłaby mnie" ;p jakakolwiek adaptacja tej książki - ta nie jest zła , bo i zadanie przed postawione przed twórcami nie było łatwe...

ocenił(a) film na 10
swe_zjo

Nie rozumiem, tak częstego, porównywania filmu opartego na książce z "pierwowzorem". Film był świetny, książka dobra. Jak można porównać dwu godzinny pokaz obrazków z kilkunastogodzinnym patrzeniem w czarne szlaczki? Zupełnie inna bajka. Dyskusja "co lepsze" powinna toczyć się w odniesieniu do prymatu jednego z rodzajów sztuki sztuki a nie konkretnych przypadków. W efekcie krzywdzimy świetny film mówiąc "gorszy niż książka". Pytanie powinno brzmieć zamiast "co lepsze, książka czy film", "ile obejrzałem lepszych filmów" lub "ile przeczytałem lepszych książek". Wtedy okaże się, że film był lepszy niż książka i zasługuje na wysoką ocenę.

ocenił(a) film na 3
Kocipies

ja też nie. ;-)
pozdrawiam