Słabizna straszna! Po poprzednich częściach musiałam przez tydzień spać z zapaloną
lampką. A reakcje ojca doprowadzały mnie już do szewskiej pasji! Kamery rejestrowały
takie rzeczy, że już dawno powinien był zabierać wszystkie trzy dziewuchy za łeb i spie*rzać
poza granice stanu! W domu dzieją się niemożliwe do wyjaśnienia sprawy, a on zachowuje
stoicki spokój i naraża rodzinę na niebezpieczeństwo.
A finisz? Finisz już pobił wszystko. Łącznie ze wszystkimi możliwymi granicami absurdu.
Sabat czarownic... Załamana końcówką tylko zmrużyłam oczy i rzekłam: "Boże...
dlaczego...?".
Podsumowując. Nie dość, że najgorsza część, to jeszcze całkowicie z wyjaśnieniem
nadprzyrodzonych zjawisk, poszli w stronę bajeczek. A szkoda. Wydawało mi się, że same
opętania, jak w poprzednich częściach, to wystarczająco przerażająca sprawa.
Hmm... Oceniłem PA 3 na 7, ponieważ mam słabość do całej serii (w końcu to jeden z lepszych horrorów o duchach), jednak masz rację. Podobało mi się to, że było więcej akcji oraz pomysł z wymyślonym przyjacielem - Tobym (wręcz świetny), ale zachowanie tego faceta pozostawia wiele do życzenia... Poza tym również nie przepadam za bajkami, dlatego 1. część, ta najnudniejsza, nieźle mnie przestraszyła = wydawała się najbardziej realna. Jeżeli będzie kolejna część, mam nadzieję, że się postarają :)
PS I tak, końcówka tragiczna xD
Ok, poprawię się. Horrory w sensie nie słabe filmy, ale horrory w sensie - okrucieństwa wojny.