Mimo tego że w wielu elementach kino francuskie stoi nad kinem amerykańskim, film jest przewidywalnym rozczarowaniem i czuje że zmarnowałem półtorej godziny.
Nie zrozumcie mnie źle, francuzi przykładają większą uwagę do detali i ich filmy nie sprawiają wrażenia jakby schodziły z produkcyjnej taśmy ale sam film niestety nie potrafi trzymać w napięciu.
Koniec filmu jest znany od początku - bo tak jest prowadzona fabuła. Reżyser nie potrafi trzymać widza napięciu - mimo tego że pod koniec jest pewien zwrot akcji - nawet jeśli widz nie zakładał takiej wersji wydarzeń od początku - nie wnosi on nic do emocji odczuwalnych podczas oglądania filmu.
Nie lubie odradzać nikomu filmów bo wiem że są gusta i gusta ale naprawdę uważam że ten film nic nie wnosi do życia oglądającego i szkoda na niego czasu.