In real world 12% astronautów to kobiety. W tym filmie 2/3 załogi to kobiety. Facet jest azjatą, a stawiam, że kobiety to lesby.
predzej zadałbym pytanie czy dożyjemy kiedyś filmu bez poprawności politycznej i ideologii LGBT xD
No tak, bo wcale 90% historii kina to nie są filmy o białych facetach tworzone przez białych facetów... W tym filmie nawet nie ma żadnych wątków LGBT. A jeśli istnienie innych ras to dla ciebie "poprawność polityczna" to pora się obudzić, biali nie są nawet większością populacji świata. Słabiutko to świadczy o białych facetach, że za każdym razem, jak powstanie film, w którym nie jesteście pępkiem świata, to zaraz znajdą się tacy, którzy będą przez to ryczeć i machać rączkami, bo raz dla odmiany uwaga jest gdzie indziej. A potem wrzask o strasznym elgiebete i legendarnej poprawności politycznej. Zawsze ta sama śpiewka, już to się zrobiło nudne.
ale mnie to nie interesuje . Mam już dość poprawności politycznej w filmach, a skoro tego nie dostrzegasz we współczesnym kinie to nie ze mną jest coś nie tak i nie mamy o czym dyskutować
Biedny biały chłopiec urażony tym, że świat przestał się kręcić wokół takich jak on. Rzeczywiście nie ma o czym dyskutować
XD Nie osmieszaj się pls, to ty tu stwierdziłeś, że nie ma o czym dyskutować, a nadal tu jesteś + uciekasz się do obrażania, bo nie masz absolutnie żadnych argumentów :*
Pięknie zaorane! W tym zalewie januszowych komentarzy na forum miło przeczytać coś rzeczowego. Pozdrawiam serdecznie