Mimo, iż jest kilka banałów jak ten motyw ze słowem "szlachetny" czy tez Joanna, która po całej akcji dalej jedzi sobie bez stresu pociągiem, to ciekawa fabuła i akcja, która cały czas mknie do przodu sprawia, że seans jest przyjemny. Film nie męczy a momentami potrafi zaskoczyć, co w dzisiejszych czasach jest rzadkością w filmach akcji.
Scena gdy wszyscy pasażerowie solidaryzują się z Prynne była bardzo trafiona. Widać kryzysowe sytuacje zbliżają do siebie nawet i obcych ludzi.