Pasażerowie
Passengers
2016
powrót do forum filmu Pasażerowie 
ocenił(a) film na 5 
ocenił(a) film na 5 
Tak się zastanawiam. Jim i Aurora zostają wezwani na pokład widokowy aby zobaczyć przelot obok gwiazdy. Pytanie więc. Jeśli przelot jest kilkadziesiąt lat przed planowanym lądowaniem, więc praktycznie nikt nie powinien być obecny na pokładzie aby to zjawisko zobaczyc. Jeśli jakiś inżynier zaprogramował ta informacje, to znaczy że przewidział też że ktoś może się obudzić przed czasem.
No właśnie.. Tylko Ty chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi.
Ktoś "zaprogramował" system, żeby poinformował ludzi o przelocie obok gwiazdy.. Stąd komunikat tak?
Tylko że nigdzie - w całym tym programie na całym statku, nigdzie gdziekolwiek nie ma żadnej informacji od systemu żeby było możliwe, żeby ludzie na tym etapie podróży już byli na pokładzie.
Inaczej mówiąc:
Programujesz statek i dodajesz wszędzie informacje, że wybudzenie się wcześniej z kapsuł/podów nie może nastąpić. Stąd odpowiedzi z "kiosków" które uzyskali Jim i Aurora. Próbują dowiedzieć się co mają zrobić po obudzeniu się, ale wszystkie info-kioski odpowiadają że to "niemożliwe". Nawet barman "zawiesza się" kiedy Jim tłumaczy mu braki w jego logice.
Ale... system zaprasza ludzi na pokład widokowy, 90 lat przed przylotem do celu, aby zobaczyli jak przelatują obok gwiazdy.
Czyli któryś inżynier, projektując statek dodał taką informację do systemu na zasadzie: "if "human" on desk, and passing star XYZ, perform "announcement""
Tylko że żaden inżynier logicznie nie powinien dodać takiej informacji do systemu, gdyż projektowali go zakładając, że nikogo w tym czasie (przelotu obok tej gwiazdy) nie będzie na pokładzie.
Czy teraz rozumiesz?
Tak samo barman odpowiada, jak Jim mu tłumaczy, że obudził się za wcześnie. Barman odpowiada, że to niemożliwe.... Więc projektanci zaprogramowali wszystko, po czym dodają info o przelocie obok "gwiazdy" dla ludzi, którzy przecież wg zaprojektowanego systemu, leżą dalej w kapsułach. Hibernując....
Mogło być zaprogramowane aby informować o każdym ciekawym zjawisku wartym obejrzenia czyli np. przelocie obok dowolnej gwiazdy. Jeśli byli ludzie na pokładzie to system informował o aktualnych atrakcjach. Gdyby nikt się nie wybudził to nie byłoby informacji o przelocie obok gwiazdy, barman nie polerowałby szkła a odkurzacze stałyby nieruchomo do czasu aż nie zbierze się kurz na podłodze.
Hmm teoretycznie... Co wciąż byłoby dla mnie zdziwieniem :D.... wprowadzać do bazy danych przelot obok gwiazdy dla osób które "śpią" :D
No nic.. dzisiaj kończę ten film... zobaczymy....
Nie muszą wprowadzać każdej gwiazdy, wystarczy ze wprowadzą przelot obok dowolnej gwiazdy. Inaczej mówiąc zdefiniują atrakcje które potem system będzie rozpoznawał i informował o nich.
Ta gwiazda to Antares, oddalona od Ziemi o ok. 500 lat świetlnych.
W filmie jest podane, że statek leci z prędkością podświetlną - a dokładnie z połową prędkości światła.
Oznacza to, że do owej gwiazdy doleciałby po ok 1000 lat. Tymczasem już ją osiągną po 30 latach lotu.
Nie jest to logiczne. Szkoda, że filmy nie są spójne z aktualną wiedzą o kosmosie.