Ale żeś se wesoły temat dowalił, pozazdrościć tylko! Może Żywot Briana zatem? ;-) A tak na poważnie, za wiele odpowiedzi chyba nie uzyskasz, bo nikt nie chce być odpowiedzialny za twoje późniejsze niezdanie ;-)

Po krótkim namyśle jednakże, przychodzą mi do głowy dwa filmy, ale tak jak piszę, zabieraj się za nie na własną odpowiedzialność! "W stronę morza" Amanebara i "Przełamując fale" von Triera. Choć jak masz w szkole zdewociałych polonistów, to ten drugi lepiej sobie odpuść ;-) pozdro

zgadzam się z poprzednim komentarzem ... moge ci podrzucić jakie filmy mozesz sobie obejrzeć i sam stwierdzisz czy to się nadaje:
- ZIELONA MILA
- ŻYCIE JEST PIĘKNE
- REQUIEM DLA SNU

- Man Behind The Sun
- Salo
- Cannibal Holocuast
- Shogun Sadism
- Guinea Pig
- August Undergorund Mordum

Na podstawie tych filmow napiszesz 10 prac...

jeszcze moze house of the flying daggers (uniwersalny wątek cierpienia i miłosci z nim związanej) i np. edward nożycoręki, "pornografia", jest wiele filmów, których tematem jest cierpienie.