Ja tak zrobiłem i nie żałuję, pomimo tak wrednych (niskich) ocen na prawie każdym filmowym portalu odnośnie tej projekcji (w Polsce jeszcze nie było premiery). Patologia to przede wszystkim film skierowany do młodzieży, studentów, podający na sekcyjnym stole najwyższe wartości, przede wszystkim życie.
Czego można się spodziewać od pierwszych minut filmu?
Ostrego jak brzytwa skalpela i ciągłego rozlewu krwi? Nie tylko.
Zaskakująca, trzymająca w napięciu fabuła z genialnym podkładem muzycznym utwierdza tylko w przekonaniu jak świetni są główni aktorzy. Wystarczy znać chociaż jednego - Milo V. z serialu s-f o superbohaterach.
Co do ogólnej rzeźni na ekranie - wystarczy zaznajomić się choć z jedną serią CSI lub obejrzeć jakąkolwiek część Piły (najlepiej najnowszą).
Osobiście film oglądałem na świeżo po kolacji, przegryzając co nieco jakąś zagryzką. Nie jest z tym aż tak źle (czytaj w nadmiarze).
Wartka, szybka akcja, nieprzewidywalne zdarzenia, wzloty, upadki, to coś co cenię najbardziej w tego typu filmach. Zdziwiłem się wprawdzie nie słysząc o pierwowzorze - bo niestety takiego nie ma. Rzadko się zdarza zaskoczyć po raz pierwszy, na małym ekranie jak dotąd, tego typu produkcją, która zaczyna się od studenta medycyny i jego fascynacji trupami.
Spoiler, nie oglądałeś, nie czytaj dalej. Skierowane do ludzi, które go widziały:
Co takiego jest wstrętnego/niesmacznego/czy nawet nie na miejscy w uprawianiu czegokolwiek w obecności trupa? To mają być główne zarzuty? Naprawdę śmieszne (swoją drogą polecam Nekromantik). Cała ta "filozofia" filmu jak najbardziej do wszystkich trafia - wszyscy ludzie, my także, jesteśmy zwierzętami, a lekarz z każdej specjalizacji, najlepiej sądowy, to tytułowy kat, sędzia tego co robimy. Na pewno nie chciałbym stać się ofiarą takowej zabawy, zwłaszcza, że nic nie usprawiedliwia naćpania się i odbierania komuś życia i bezczeszczenia zwłok (te 3 ofiary doktorka to lekka przesada), rozumiałbym, gdyby to były osoby nie zasługujące by żyć (np. sprawcy zarzutów Jigsawa). Mniejsza z tym. Trudno i nawet przez to porównać Patologię do innych znanych mi filmów.
w tym filmie nie ma nic wstrętnego ale fabuła jest do bani i to jest jeden z główny zarzut jaki ludzie podają i ja
Chyba nie oglądałeś tego filmu, albo robisz za spamera. Żeby rejestrować się tu i ocenić 2 filmy. To jest dobry smak... ;p
Ani jedno ani drugie, zresztą nie twoja sprawa ile oceniłem filmów. No ale jak nie masz żadnych argumentów to musisz się posiłkować takimi rzeczami :P
a mi się podobał. nie obrzydzają mnie takie rzeczy, a fabuła nieoklepana i czasu spędzonego na oglądaniu filmu nie żałuję :D