dlaczego nudny? dlaczego niedorzeczności? mało wyraziści bohaterowie? a cóż to..

film daje do myślenia, ile wiedza daje władzy! a jeśli tak też się dzieje na prawdę??
7/10

Najgorzej w Pathology jest z wiarygodnością fabuły, z logiką poszczególnych pomysłów. Lekarze w Uniwersyteckim Centrum Medycznym robią co chcą, bez najmniejszej konspiry zabijają wybrane przez siebie ofiary. W szpitalu nikt nikogo o nic nie podejrzewa, nikogo nie dziwi, że medycy pojawiają się w budynku kliniki, kiedy tylko chcą. Policja nie prowadzi żadnego śledztwa dotyczącego zarówno zgonów w zakładzie opieki zdrowotnej, jak i poza nim. Wreszcie w podziemiach szpitalnych bohaterowie urządzają sobie miejsce spotkań, w których nie tylko dokonują potajemnych sekcji zwłok, lecz również urządzają alkoholowo-narkotyczne imprezy okraszane seksualnymi orgiami. W jednej chwili w zbryzganej krwią sali leżą wypatroszone ludzkie truchła, by po chwili to samo pomieszczenie było aseptycznie czyste. I nikt niczego nie zauważa, nikt niczego się nie domyśla, a dr Morris, przełożony oddziału, podejrzewa grupę dr. Jake’a Gallo co najwyżej o zbyt hulaszczy tryb życia.
Niby przekazany jest niebanalny przekaz natury czlowieka jednak scenariusz zdecydowanie niedopracowany

myślę że trochę przesadzasz. Skąd wiesz czy policja nie prowadzi śledztwa? To nie było rolą filmu by to pokazać. Zwykle ciało na sekcję oddaje się w wyniku śledztwa.. Albo za życzenie rodziny albo na cele badawcze.
A druga sprawa to było nieużywane skrzydło, nikt tam nie chodził, zdziwiło Cię że sprzątali po sobie? Nikt niczego nie zauważa bo to było w nocy. Nikt nie zauważy zniknięcia z ulicy jakiejś szumowiny jak ten murzyn co sprzedawał swoją babcię albo autostopowicza..

Film miał na celu pokazać zupełnie co innego, patrz tytuł, raz nazwa ich pracy a dwa zachowanie, patologicznie oddziaływali na siebie, film pokazał co w człowieku może drzemać o czym dotychczas nie wiedział, jak okropne zabawy ludzie sobie wynajdują (jak seryjni mordercy), jak nie trudno jest zabić i jakąż ma się władzę gdy ma się taka wiedzę!

studiuje na AM i patrzę na to z zupełnie innego punktu widzenia

skoro tak to rzeczywiście możesz patrzeć na to z innego punktu widzenia. Widocznie nie raziły Cię w tym filmie te niedociągnięcia które wymieniłam tak jak mnie. Ok! Każdy ma swój indywidualny odbiór.myślę, że niezła pożywka dla fanów tego typu gatunków. Ja najwidoczniej fanem nie jestem dlatego negatywna opinia o filmie. pomysł jakiś był jednak wykonania zabrakło.-takie moje zdanie.