George S. Nawet imię ma te same, więc chyba było nmu pisane odebrać wiele nagród za rolę Georga S. :) A sam film - chyba najlepszy jaki widziałem o tematyce wojennej, a jednocześnie nie pokazujący biednych, uciemiężonych Amrykańskich Chłopców..., którzy chcą nieść pomoc Europie, a ci okrutni szkopy ich bez litości zabijają...