Dlaczego w filmie tyle rzeczy się nie zgadza? "Harrison" mówi że John rozwiódł się ze swoją żoną
dlatego iż bał się że mogli by zginąć w wypadku, a prawda jest taka że rozwiódł się z Cynthią
ponieważ zakochał się w Yoko! Dobre jest też to że "John udawał że podobało mu się wycie Yoko".
Zakończenie kariery Beatlesów opisane jest jako konieczność żeby ratować życie chłopaków.
Przecież muzycy pod sam koniec kariery się nie dogadywali, widać do dobrze w filmie "Let it be".
Jakiś niedoinformowany ten "George Harrison"...
Cały film to porażka. Znaczy, ktoś wymyślił sobie niezłą historię, ale została spaprana. Na przykład, co z dziećmi Paula? Podobieństwo jest uderzające, no chyba że operacje plastyczne zmieniają uwarunkowania genetyczne człowieka... Samochód, w którym rzekomo zmarł Paul był w jego użytku jeszcze ponad dwa lata, potem jeden przyjaciel Paula miał w nim wypadek. Album Revolver został wydany w 1965 roku, a i tam doszukano się znaków potwierdzających śmierć Paula z 1966 roku. Jest jeszcze wiele zagadek. Brak blizn po serii operacji plastycznych, magicznie zmieniona barwa głosu, przyswojenie przez przypadkowego człowieka, który wygrał konkurs na sobowtóra, tekstów piosenek i gry na leworęcznej gitarze basowej . Przede wszystkim, kto byłby w stanie uwierzyć, że John, Ringo i George zrobiliby coś takiego najlepszemu przyjacielowi po to, żeby nie zranić fanów? Tak poza tym, cała sprawa wyszła na jaw jakieś 2-3 lata po "śmierci", dziwne więc, że nikt wcześniej się nie zorientował, np. bliżsi czy dalsi znajomi Paula :)