Czy ktoś się orientuje jaki wiersz recytuje koleś (nie pamiętam imienia, tego szkolnego outsidera) kiedy "rozmawia" z Peggy Sue. Leciało coś jak "Ilu kochało jej radosny urok..." Nie może wyjść mi to z głowy. Będę bardzo wdzięczna za pomoc:)
znaleźć się w takiej sytuacji jak Kathleen Turner. Powrócić do starych znajomych, do szkoły, itp. I do tego wiedzieć, co dalej się stanie...
Dla mnie to będzie taka perełka wśród filmów starych i dobrych.
Świetne aktorstwo i muzyka wzruszająca!
daje do myślenia.. bo tak pewnie w życiu jest że sie podejmuje decyzje instynktownie- że jak byśmy mieli okazje przeskoczyć do dawnych czasów to nowa droga by podobna...
jak był młodszy, czy tylko udawał?
Teraz ma taki głęboki głos, oglądając Peggy Sue nie mogłam się nadziwić tego jego głosiku :))
Czy Ktoś wie jaki tytuł nosiła piosenka do której na balu tuż przed koronacją tańczyli Peggy Sue i Richard Norvik ????
No i znowu, można powiedzieć, szkolna komedia. Tylko tym razem zdecydowanie bardziej na poważnie i wyższych lotów, wszak po drugiej stronie kamery stoi sam Francis Ford Coppola. Aczkolwiek liczyłem na nieco lepszy film.
Peggy Sue, niezbyt sympatyczna na pierwszy rzut oka (na drugi też) kobieta w stanie separacji udaje...
Kurcze, lubie goscia ale w takim "starym" filmie to jeszcze go nie widzialem. Szok! Teraz mu włosy pociemniały ;)
Spodobała mi sie i teraz strasznie jej szukam albo podajcie chociaz nazwe podobnego zespołu. Zaspiewali w jakims baze czy co i cały problem w tym ze nie pamietam tytułu piosenki. Gdyby ktos z was wiedział to napiszcie :)
film taki lekki, przyjemny...chociaż trochę przewidywalny, na pewno spodoba się tym, którzy lubią romantyczne zakończenia...
Podobał mi się klimat i sama historia, bo kto nie chaiałby przenieść się w czasie do swoich lat młodości. Bohaterka grana przed Kathleen Turner miała taka możliwość.
Baqrdzo ciekawy film, mimo lat na karku\
była dorosła,miała juz córkę,i wybierała się na spotkanie z przyjaciółmi w liceum :] film suuuuuuper :)
Film lekki , łatwy i przyjemny . Ot taki nostalgiczny powrót do czasów licealnych głównej bohaterki . Przyjemnie się ogląda .
W sumie taki sobie banalny filmik.
Lekka wtopa obsadowa, i to akurat razi. Filmowych bohaterów rówieśników, w rzeczywistości dzieli 10 lat, co przy poważnej urodzie Turner odrobinę razi. Cage bardziej wygląda na jej syna.
Reszta do strawienia, ale jak na Coppolę to niskie loty.