mam choć cichą nadzieję, że będzie choć trochę lepszy od swego poprzednika
Mi pierwsza część się podobała, ale jak będzie z drugą to nie wiadomo. Po zwiastunie to wydaje mi się, że jednak jedynka była lepsza.
Efekty wydają się być super ale co do wydarzeń i bohaterów to fani serii Jacksona mogą być trochę niezadowoleni ( ogromne różnice można zauważyć już w trailerze, ale może te różnice będą zaletą filmu? ) ... Mimo wszystko chcę zobaczyć film w kinach :)
Ja zanim przeczytałam książke oglądałam film i muszę stwierdzić, że po przeczytaniu nadal uważałam film za świetny :))
Książkowo moim zdaniem 'Złodziej pioruna' jest lepszy, jednak filmowo może być i odwrotnie i oby tak było.
a ja uważam że najlepsza książka to Bitwa w Labiryncie. a pierwsza część filmu była dobra
Poprzedni film nie był taki zły. czytałem najpierw książkę, potem obejrzałem film i według mnie film (mimo, że dużo ma pozmieniane i brakuje niektórych wątków) był bardziej wiarygodny. Rozchodzi mi się tutaj o przygody. W filmie natrafiali na mitologiczne stwory, ponieważ szukali pereł, więc i strażnicy tychże musiały być, a w książce non stop, przez przypadek natrafiają na kolejne mitologiczne stworzenia i nie zauważają zagrożenia (nawet w II części na wyspie gdzie był salon piękności Madame Kiki nie połapali się, że jest coś nie tak). Tak więc książki swoją drogą, bo mają bardzo naiwną, dziecięcą fabułę (co nie jest całkiem minusem) a film swoją drogą- efekciarstwo ale i bardziej skondensowana fabuła.
W takim razie powiedz co nie jest dziecięcą fabuła. Pomoc przyjaciołom jest watkiem tylko dla dzieci? Nie wiem czy czytałas całą serie włącznie z Olimpijskimi Herosami, to przeczytaj jeszcze raz. W książce jest wiele rozbudowanych wątków takie jak relacje percy'ego z różnymi dziewczynami. Najpierw Annabeth potem Rachel Elizabeth Dare i znów Annabeth (W Olimpijskich Herosach pojawiła sie jeszcze Reyna). A w ekranizacjach chodzi o to żeby oddać piękno i charakter książki,a nie żeby scenarzyści popisywali sie kreatywnością. Ta ekranizacja zawiodła mnie prawie tak jak Eragon.
Ja mówię o pierwszej części. Książka ma poupychane na siłę wątki z kolejnymi potworami i wyglądało to według mnie naiwnie- w filmie zgrabnie wytłumaczyli czemu co krok spotykają potwory, lecz kosztem zmiany fabuły. W kolejnych tomach jest już dużo lepiej, bo akcja się toczy szybciej i sensowniej. Nie porównuj tego filmu do Eragona, bo film był zrobiony beznadziejnie, a Percy Jackson i Złodziej Pioruna jako film się bronił- według mnie bardziej trafne byłoby porównanie do Igrzysk Śmierci, gdzie książka jest genialna, a film mimo, że odbiega od książki jest także na wysokim poziomie.
Ale oni spotykali kreatury dlatego że:
raz- byli pół-bogami więc jak byli poza obozem to byli automatycznie magnesem na potwory
i dwa- Hades sądził że to Percy ukradł piorun i hełm, właśnie z tego powodu nasyłał na chłopaka co chwilę nowe potwory.
A z szukaniem pereł to sądzę że właśnie to jest dziecinne. Macie pojechać tu, tu i jeszcze tam i będzie lodzio miodzio. W książce nie wiedzieli praktycznie nic i posługiwali się instynktem, przepowiednią i zdawali się na łaskę bogów i to jest sensowne, bo niby jak dwunastolatkowie mieliby odbębnić misję bez narażania się na niebezpieczeństwa.
Ja również mam taką nadzieję, że ten film będzie (dużo!)lepszy od pierwszej części. Po zwiastunach widać, że twórcy próbują naprawić błędy reżysera pierwszej części dlatego niektóre wątki pojawiają się dopiero teraz, a inne są nieco pomieszane. Wiadomo, że film nie może być w pełni zrobiony tak jak książka, dlatego nie bądźmy zbyt surowi kiedy nie wszystkie wątki pojawią się w filmie.