Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej Pioruna

Percy Jackson & the Olympians: The Lightning Thief
2010
6,4 96 tys. ocen
6,4 10 1 95812
4,6 17 krytyków
Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej Pioruna
powrót do forum filmu Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej Pioruna

No cóż...

ocenił(a) film na 3

Film ma swoje plusy i minusy. W sumie jak każdy film, ale to, że tyle osób o nim tak dobrze
mówiło, sprawiło, że sama go oglądnęłam. Porównywanie z Harrym i Igrzyskami...oglądnęłam
ten film z przekonaniem, że to będzie 'coś'. A to efekty.

Plusy:
+ Najlepszym plusem były zdecydowanie efekty specjalne, które mnie urzekły. Po prostu
genialne, miałam wrażenie, że to wszystko jest wyjątkowo realne.
+ Drugim dużym plusem jest pomysł. Od dziecka jestem zafascynowana mitologią Grecką, a
wykorzystanie jej w takim filmie, wywarło na mnie duże wrażenie. Chodzi o to, że wystarczy
spojrzeć na tablice, pokazujące same dzieci Zeusa, żeby stwierdzić, że można by było z nich
zrobić cały obóz. A co dopiero wszystkich bogów!
+ Odejście od utartych schematów. tak, kochani, cieszę się, że nie zrobili z tego filmu
dokumentalnego o wierze antycznych Greków. Bo przecież nie wszystko się zgadzało. A
rozbudowana, sensowna fikcja literacka, to to, co kocham.
+ Muzyka <33

Minusy
- Dubbing. Strasznie się męczyłam, oglądając to z tym sztucznym głosem, przesłodzonym, bez
emocji. Wkurzające i już.
- Aktorzy. Nie wszyscy oczywiście, ale głownie te, grające Annabeth i mamę Percy'iego.
Strasznie mnie irytowała ich gra aktorska, bez wyczucia, bez mimiki. Po prostu nie ;/
-Dialogi. To po prostu była masakra. Serio. Po stracie matki, każdy po prostu robi trochę smętną
minę. Żadnych łez, żadnych dłuższych rozmów na ten temat...kilka sekund później już się
śmieją. Nie mówię tu już tylko o złej grze aktorskiej, ale także o złym scenariuszu.

To chyba na tyle. Moja ocena: 6/10

ocenił(a) film na 3
myMyself

Ha! Jeszcze nie zniknęłam. Tak piszę tylko, żeby przekazać: przeczytałam wszystkie książki dot. Percy'iego i kontynuację. Gratuluję spieprzenia naprawdę dobrego pomysłu. Ocena spada do 3/10.

ocenił(a) film na 6
myMyself

Zgadzam się z tobą w 100%. Jak można zniszczyć tak dobrą książkę? Tak samo jak z Eragonem. "Percy Jackson..." wyszedł im średnio. Połowa filmu w ogóle nie ma nic wspólnego z książką. Tylko efekty i muzyka były całkiem fajne. Za to daję 6/10

ocenił(a) film na 6
myMyself

mama Percy' ego bardzo mnie irytowała, jakby grała na odwal
co do Annabeth to czytając książkę inaczej ją sobie wyobrażałam.. zawiodłam się
ale muszę przyznać, że film ogólnie mi się spodobał, mimo że brakowało mi kilku fajnych momentów np. walka z Aresem lub ta akcja w wesołym miasteczku :(