I nie dowiedziałbym się o tym, gdyby nie skrzypiące drzwi w sypialni. Czasem gdy z niej wychodzę i zostawiam drzwi otwarte, po chwili słyszę przeciągłe "iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii", odwracam się i już są przymknięte. Zauważyłem też, że niekiedy pewne przedmioty znajdują się w innym miejscu niż je zostawiłem (a mieszkam sam). Próbuję czasem porozmawiać z tym duchem, zadaję pytania jak bohaterka filmu, ale nie słyszę żadnych stuknięć.