Jestem świeżo po obejrzeniu tego filmu. Naprawdę świetny! Spodziewałem się zupełnie kiepskiego filmu...jakiegoś psesudo dokumentu...a tutaj spore zaskoczenie. Co do LOL Hammonda to nie wydaje mi się, że to Fatboy Slim...podobny, ale to nie on!
zapodajcie jakieś filmy o imprezach, dj'ach i z dobrą nutą bowiem mam ostatnio wkrętkę na takie klimaty widziałem Pete Tong historia głuchego dj'a, we are your friends, berlin calling, z góry dzięki