Zarówno jako film sensacyjny jak i komedia ten film jest słaby. Mam szacunek do takiego tworcy jak Rodriquez, ale niestety ten film to klapa. Ni to kontynuacja kultowego juz Desperado, ni parodia przedstawiajaca pierwsza czesc w krzywym zwierciadle. Zabrakło scen ktore mogly by pozostac w pamieci. Film ratuja coniektorzy aktorzy, szczegolnie mam tu na mysli Deppa. Wystawiam 4
A JA WYSTAWILAM DZIESIEC... DLA MNIE TEN FILM JEST COOLTOWY... SZCZEGOLNIE NIEKTORZY AKTORZY - TUTAJ POZOWOLE SOBIE WYMIENIC ICH SZNOWNE NAZWISKA- BANDERAS, IGLESIAS, DEPP, HAYEK... W SUMIE WSZYSCY BYLI NIEZLI, CHOCIAZ NIE WIEM CZEMU, ALE DWOJKA JAKOS MI BARDZIEJ PODPASOWALA OD JEDYNKI... MNIEJ GADANIA, WIECEJ STRZELANIA... PAPA