A narodowców to można w ogóle przedstawić w dobrym świetle?

A dlaczego nie ? Skoro tak piszesz zakładam, że jesteś "normalny i wiesz, że to ta druga strona kocha generalizowanie w stylu: "tęczowa zaraza", "lewacy", "czerwona hołota", "nie Polacy", "zdrajcy" itd i to jest maksymalnie głupie bo nie ma: LGBT, nie ma narodowców, nie ma lewaków i prawaków - są TYLKO ludzie - ludzie dobrzy i źli... Bez względu na to czy jesteś gejem, narodowcem czy należysz do PiS czy Lewicy, czy chodzisz do kościoła czy nie, czy jesteś żydem czy ateistą możesz być albo ZŁYM albo DOBRYM człowiekiem...

I oczywiście przyznaję ci rację, że liczy się przede wszystkim człowiek. Jednak w pewnej mierze wyznawane poglądy determinują postępowanie wobec innych ludzi. A szczególnie jest to widoczne, gdy występują w grupie. Pewnie większość z nich indywidualnie nie jest taka zła, ale mechanizmy grupowe wyzwalają często niestety agresywne i nieakceptowalne społecznie zachowania.

I na tych marszach są różni ludzie... Widzi się tylko te ekstrema, ale są tez zupełnie normalni ludzie, a nie kibole, którzy mają np. w rodzinach Powstańców, albo patriotyczne tradycje i po prostu tak pokazują swoje przywiązanie do Ojczyzny, którą przecież stosunkowo niedawno odzyskaliśmy i to po kilkuset latach okupacji, bo ten krótki okres przedwojenny był bardzo mały... Akurat w Polsce wszelkie ruchy patriotyczne czy narodowe mają być może większy sens niż gdzie indziej... Np. w kwestii emigrantów uważam, że dyskusja była w 2015 tylko polityczna bo Kopacz chciała przyjąć kilkaset osób co w 40 milionowym społeczeństwie to jak by był pyłek w naszym mieszkaniu. Ale wykorzystano to politycznie. Inna sprawa, że sami emigranci nie chcą u nas być... Natomiast jak by to miała być taka ilość jaka obecnie jest we Francji czy Niemczech czt krajach skandynawskich to zmienia postać rzeczy bo nie da się ukryć, że niosą ze sobą dużą przestępczość. Oczywiście jest to nadmuchiwane przez prawicowe media np. czytałem ostatnio o ustawkach w Szwecji gdzie dziennikarze prawicowi płacili za "bójki" emigrantów, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że faktycznie jest z nimi wiele problemów i środowiska narodowe nie są tu zupełnie bez racji... Natomiast oczywiście rzucanie petard w squady nie mówić o biciu czy znieważaniu ludzi o innej orientacji seksualnej czy innej rasy jest skandaliczne i akurat w Polsce powinny być za to wyższe kary niż obecnie bo Polacy są bardzo nietolerancyjni... Mi się nie mieści w głowie jak można pobić gejów w parku za to, że idą za rękę, albo się całują, a właściwie jest to w Polsce norma. Im mniejsze miasto tym szybciej taki łomot... Jak by podniesiono drastycznie kary w KK za takie zachowania i organy ścigania by to egzekwowały a sądy orzekały to by się jeden z drugim szybko nauczył i geje by czuli się wolni i w sumie w tą stronę powinny te środowiska zmierzać.. Niestety samymi marszami miłości nic nie zdziałają... Powinni dążyć do zmian przepisów... Oczywiście póki rządzi PiS i tak nic się tu nie zmieni..., ale może kiedyś...

Pena zgoda!!! To trzeba iść na wybory:)) Pozdrawiam

IMIGRANCI...
Emigranci to Polacy, którzy wyjeżdżają.

Co do marszu się zgodzę - sama chciałam kiedyś zobaczyć na własne oczy i poszłam. Słyszałam okrzyki (raz sierpem, Polska dla Polaków, Chłopak, dziewczyna, etc), ale poza tym nie widziałam żadnej burdy (nie przeczę, że one są), widziałam rodziny z dziećmi, ludzi z niepełnosprawnościami, starsze osoby. Pamiętajmy, że w Warszawie w gruncie rzeczy jeśli chodzi o marsz w Dzień Niepodległości mamy tylko dwa wybory - prezydencki i orn-owski. Jak dla mnie żaden wybór. Marzy mi się, żeby ktoś zorganizował np. śpiewanie patriotycznych piosenek pod Zygmuntem albo piosenki + recytacje wierszy. Kurcze. Może by coś takiego zorganizować xD

Dzięki za sprostowanie !!! Wiele lat na karku, wyższe wykształcenie, a nie odróżniałem emigrantów od imigrantów... Mam nadzieję, że zapamiętam już na całe życie !

Co do marszów niestety środowiska narodowe bardzo je zawłaszczyły, ale rzeczywiście powinny być inne... Dla mnie osobiście dzisiaj patriotyzm = Polska w UE i NATO i bycie jak najbliżej kluczowych graczy na Świecie, a głównie w Europie czyli jak najlepsze kontakty z Niemcami, USA, Japonią, Chinami, Wlk. Brytanią, Francją (kolejność NIEPRZYPADKOWA)... Niestety polityka zagr. PiS to katastrofa choć jak odszedł San Escobar jest trochę lepiej....

Najlepsze było, jak on wyrzucił hotdoga czy tam kebab, jak zobaczył, że piesek za nim przybiegł xD