Uwielbiam filmy traktujące o nauce tym chętniej podszedłem do Photona.
W którymś z wywiadów czytałem stwierdzenie autora, iż jeśli widz wytrzyma pierwsze pół godziny może oglądać dalej.
Słyszałem też, że film powinien być pozycją szkolną.
Otóż zupełnie się z tym nie zgadzam.
Pierwsza część dotycząca prahistorii kosmosu i tworzenia się życia jest niesamowicie fascynująca, nowatorska, nieprzeciętna, świetnie zrealizowana, niestety wszystko zepsute jest częścią drugą - o człowieku, która epatuje szokującymi obrazkami (szczególnie sen) przez co nigdy nie polecę ani nie sięgnę po tą pozycję.
Część ta jest jak wspomniałem drastyczna i szokująca i wg mnie zupełnie niepotrzebna, co powinno zostać jakoś zaznaczone.
Zamiast uczyć - szokuje. Nie polecam (od ok 30-40 minuty)