owszem momentami był straszny, ale potem za bardzo przewidujący. Dla mnie głupi koniec, nie dośc, że go wykończyli ( w sumie ta dziewczyna) to ten znowu żyje, co jest kurna jakiś niezniszczalny?! mógłby byc lepszy.
,,mógłby być lepszy"-Co film czy Jason.
A pro po nieśmiertelności Jasona.On ma po prostu taki dar.
koncowka była własnie w pytke, rozumiem że oczekiwalas zenującego happy endu w stylu chłopak + dziewczyna przezywaja piekło i raz na zawsze koncza z Jasonem. szkoda tylko że nie pokazali jak Voorhees ich ukatrupił ;)
no byc może ze oczekiwalam happy endu po tym jak przez caly film facet zabijal a na koncu sam zostal zabity, ale cudem jakos sie wynurzyl z tej wody...
no dokładnie. To on jest tu głównym bohaterem a nie jakaś tam banda nastolatków z Clayem (panem Padaleckim) na czele
A mi właśnie się podobał pomimo wielkiej fali krytyki jaka poleciała na ten film. Atmosfera jak najbardziej na plus o wiele bardziej mroczna niż np. w 'Freddy vs. Jason'. Końcówka wiadomo nawiązuje do pierwszych dwóch części (chodzi mi o 'powrót' Jasona). Na początku nie byłem przekonany co do 'biegania' naszego mordercy ale dodaje ono jednak jakoby dynamiki i nieprzewidywalności.
żal mi niektórych ludzi, którzy się tu wypowiadają. "on ma taki dar" dzizas... ja pier... ten film jest mega logiczny. uczta dla tych, którzy nie gustują w niczym inteligentnym. żenada, niestety. niech jason siedzi sobie w tym swoim piekle i nie dziala mi na nerwy...
"taki dar" powiadasz? oho. no to jak ja występowałbym w tym filmie, to byłbym bogiem i czarownikiem. byłbym nieśmiertelny i miałbym cały wachlarz epickich zaklęć, każde jedne na tyle potężne by zniszczyć cały wszechświat. zdezintegrowałbym jasona, tak więc nigdy by już nie powrócił. wtedy ten film nabrałby dynamiki i stał się choc troche bardziej logiczny. aa i co ważniejsze, trwał zdecydowanie krócej.
tak więc natalaaxD zgadzam się z tobą. słaby...
niestety trudno dziś o dobry horror ;( tak więc ludzie jak hieny rzucają się na to, co dają. Ale blagam, miejcie trochę szacunku dla siebie...