niestety "Piątek 13-tego" to totalne nieporozumienie.
Pomysł ciekawy, bo wzięty z dawnych lat, ale utrzymany w konwencji kina dla
nastolatek.
Jak na thriller/horror? trochę za długi.
Jednocześnie szczerze przyznam, że były dwa lub trzy momenty, gdzie się
przestraszyłem.
Początek filmu zapowiadał się atrakcyjnie, ale po czołówce niestety akcja
siadła:-(.
Warto obejrzeć, choćby dlatego, żeby się dowiedzieć jak kręcić komercyjne
shity, których głównym celem jest zarobieniem sporej ilości kasy.
Poza tym reżyser mógł wykorzystać opowieść o Jasonie do głębszej analizy
psychologicznej postaci, ale w filmie mamy tylko rozhisteryzowanych
nastolatków, którym szczerze życzymy śmierci i parodię Jasona, który jest
bladą kalką pierwowzoru.
Na plus należy zaliczyć ciekawą oprawę muzyczną, która nie została w pełni
wykorzystana oraz ciekawe, pełne barw zdjęcia.
Ocena końcowa, mimo wszystko, tylko "1":).