Film jest do bólu poprawny. Klimat jest OK. Zabójca jest OK. Ilość mordów jest OK. Fabuła i bohaterowie są standardowi dla tej serii i dla tego podgatunku w ogóle, więc OK. Tylko, że widziałem już to samo kilkadziesiąt razy. Brak tu niestety brutalniejszych scen mordów (a z nich przecież pierwsze trzy części tej serii zasłynęły) i to jest największy minus tej produkcji. Co jak co, ale slasher powinien scenami gore dawać po głowie. Film do poziomu pierwszych trzech części się nie zbliża, ale daje się oglądać. Jest nawet lepszy niż poprzednie 4 części.