to to nazywać "filmem grozy"
Trzeba mieć niezłe siano w głowie (bez urazy), aby zakładać takie durne tematy. Człowieku, jak już chcesz coś napisać to uzasadnij swoje zdanie, zamiast spamować i obrażać innych widzów tego filmu.
Ochłoń koleżko. Mamy zbliżone gusty a ja może odrobinę pojechałem na emocjach ale nie kieruje żadnych obelg czy wyzwisk; a uzasadnianie, że ten nędzny obrazina jest poniżej skali jest ostatnią rzeczą na którą mam czas i ochotę. To błyskawiczna recenzja i tyle. :)
Upośledzenie to choroba, więc sam ochłoń, bo burdel robisz tylko ty. Liczyłem na jakieś argumenty, szerszą opinię, a zamiast tego wylewasz gorzkie żale i prowokujesz. Nie chcę wyciągać pochopnych wniosków, ale pachnie mi tu również trollingiem.
Ochłonąłem. Wychowałeś się u Zakonnic, że dwa słowa dotyczące megakoślawego filmu i jego potencjalnych entuzjastów, nazywasz "burdelem"? Umiesz liczyć to licz na siebie i naucz się czytać. Prędzej napiszę eleborat o życiu pozagrobowym stonki ziemniaczanej niż o "Piątku trzynastego 2009" Żalu nie ulałem ni razu, również nie trolluję. Masz urojenia? Współczesna psychiatria daje radę, jak coś. Pozdrawiam serdecznie.
Czyli jak podejrzewałem od samego początku, nie masz nic do powiedzenia o filmie. Narzekasz na pewne elementy, nie wyjaśniając nic. Każdy potencjalny czytelnik ujrzy więc wyłącznie burdel - spam i czystą prowokację. A jak masz wyłącznie czas na głupawą wymianę zdań zapraszam do działu Inne. Poczujesz się tam jak ryba w wodzie wśród tobie podobnych. A teraz oddaj światu przysługę i nie odpisuj mi więcej, skoro nie masz nadal nic merytorycznego do przekazania o horrorze. A szkoda, liczyłem na ciekawą dyskusję...