hmm...
najpierw gościu dynda powieszony za szyję na łańcuchu, ale ok, przeżył.
potem...
główna bohaterka przebija go nożem...
pada na ziemię.
potem...
wrzucają ciało do jeziora.
idzie na dno razem z maską.
sekundy miajają a tu morderca wyskakuje z imptem z wody, doszczętnie niszczy molo i atakuje ( znowu ) główną bohaterkę...
wtf? :) :) :)
końcówa komediowa , naprawdę :D
Też się nad tym zastanawiałam. ;)
Pomyślałam sobie, że przeżył powieszenie na łańcuchu, ponieważ miał kark ze stali. Został wrzucony 2x do wody i okazał się niezatapialny, a więc musiał mieć skrzela! Z tym nożem to musiał mieć farta! No chyba że, miał inne nadludzkie zdolności. ;)
to chyba starych czesci nie ogladalas. Jason od zawsze byl i bedzie niezniszczalny
no właśnie taki jest Jason :) nie da się go zabić, obejrzyj sobie stare części hehe, a myślisz że czemu tyle części powstało ?
według mnie scena końcowa ma znaczenie symboliczne i nie podlega logicznemu wytłumaczeniu. Jest to nawiazanie do pierwszej części cyklu, gdzie Jason też wyłania sie z wody i wciąga do niej bohaterke, która przeżyła. Wtedy, w częśći drugiej konkretnie, okazało sie, że to było przewidzenie i lasce odbiło od przeżyć nad Cristal Lake. Tu mogło być podobnie.