Nie uważam tej części za najlepszej. Wolę 2. 3 jest na równi z 1 i 6. A teraz Twoje pytania.

1. Ten sklepik nie był w mieście, lecz w lesie nieopodal drogi do Crystal Lake. Jason pewnie przechodził obok i akurat trafił na sklepikarzy. Ale faktycznie dość dziwny był ten motyw. Jason jednak mścił się na wszystkich napotkanych ludziach, nie tylko na młodzieży balangującej nad jeziorem.

2. Nie masz racji, bo pierwsza część działa się 5 lat przed wydarzeniami w 2 i 3. Przecież w 2 części przeżyła też Ginny. I również scena się wówczas urwała. Być może Chris straciła przytomność i Jason pomyślał że nie żyje. To tylko spekulacje.

3. To była halucynacja Chris. Podobnie jak widok zakrwawionego Jasona w oknie stodoły itd.

Jeśli interesują cię cycki to najwięcej jest ich w część 5:)

Ok, wytłumaczenie pkt 1. ma sens, mogłem cos przegapić

Co do pkt.2. Ok, może i coś się wydarzyło w przeciągu tych 5 lat, ale nie uważasz, że tak po macoszemu potraktowano temat? Ginny przezyła, ale po walce z Jasonem. Inni też przezyli, ale walczyli z nim. A tu kilka zdań Chris, że zemdlała i dzięki temu przeżyła. Troszkę to naciągane, nie uważasz?;) Nie chcę się czepiać, ale troszkę to bez sensu;)

3. Tak wiem, że to była halucynacja, ale to również było bez sensu. Co niby wspólnego Chris miała z matką Jasona?;) Ten motyw pasuje w tym filmie tak jak kwiatek do kożucha;);)

Jeszcze a propo 1 punktu. Jason pod drodze napotkał sklep. Ukradł dla siebie ubranie (może jakieś jedzenie) i przy okazji zabił małżeństwo.

Nie próbuję odpowiedzieć na żadne z tych pytań, ale stwierdzam fakt, że ta część była po prostu nudna.

Właśnie robię sobie maraton piątków 13 i faktycznie część 3 była wyraźnie słabsza od pierwszych dwóch. Stworzenie wizerunku Jasona w masce to za mało by uznać film za wybitny. Gdzieś się ulotnił w dużej części taki dusznawy, nawet lekko hitchcockowy klimat, za to sporo bezsensu i scen na siłę (nawiązania do pierwszej części typu wrzucenie ciała przez okno, ostatnia scena z "zombi" matki). Ale akurat motyw wcześniejszego kontaktu Chris z Jasonem był ok. W końcu w ciągu tych 5 lat Jason musiał coś robić, może próbował zabić Chris ale był jeszcze niezbyt wprawiony w zabijaniu albo ktoś go przepłoszył? W części drugiej i nawet trzeciej momentami wydaje się dość ślamazarny i gapowaty, więc wcześniej było pewnie jeszcze gorzej;) Mnie bardziej zastanawia co robił Jason przez te ponad 20 lat od swojego rzekomego utonięcia do roku 1980?:)

Ja również robię sobie maraton piątków 13 :) I ta część póki co jest dla mnie na drugim miejscu. Najlepsza była 2 moim zdaniem, najgorsza mimo całego klimatu...1. Ta część, część 3 jest średnia. Główna bohaterka, czyli final girl trzyma wysoki poziom. Polubiłem Ją, w przeciwieństwie do Alice z części 1, która była strasznie drętwa i sztywna. Oczywiście od razu wiadomo, która Panna przeżyje...w takim filmach jest to oczywiste od samego początku, od samego poznania bohaterów. Ogólnie nie jestem rozczarowany, bawiłem się dobrze na tym filmie, może też dlatego, że uwielbiam "starsze" horrory.
Jedyny minus dla mnie to zakończenie, które jest bardzo podobne do tych z części 1 i 2. Jest to lekko nudne...że film kończy się w ten sposób. Chociaż dla odmiany Chris zwariowała...bo bohaterki tamtych części, trzymały się całkiem dobrze pod względem psychicznym w porównaniu z Chris. Film ciekawy, klimatyczny i przyjemny.