na początku myślałem: o nieee kolejny teen slasher :P ale później jednak trzeba trochę
ruszyć makówą i fajnie że widz jest zmuszany do odkrywania kolejnych rzeczy i kojarzenia
faktów. I mimo że to wszystko już gdzieś tam się podobnego widziało (Donnie Darko, filmy
Lyncha, Dzień Świstaka i inne) to jednak satysfakcja z oglądania pozostaje. Na tle
wszystkich powstających teraz dreszczowców "Triangle" i tak wypada oryginalnie. Dla fanów
filmowych puzzli i filmów z układanką pozycja obowiązkowa.