Arcydziełem? Słodki jezusie, dla kogoś ta książka była arcydziełem? Zwykle daleko mi do takiego poglądu - zwłaszcza gdy w grę wchodzi ekranizacja poważnej fantastyki, dobrze wiedzieć, jakie twórca miał ograniczenia i gdzie poszedł własną drogą. Ale tu jak najbardziej się zgadzam