To zależy gdzie byłeś. Czytałem gdzieś, że pełno kin na weekend po brzegi zapchanych (ale weekend się skończył, więc teraz spadki będą).
no u mnie w mieście 13 i 14 lutego wszystko wyprzedane, co do miejsca było już na tydzień przed premierą ;)
bo ludzie nie wiedzieli co to kich i dlatego -- ja zabrałem żone na ten film bo była zachwycona ksiażka -- niestety film ja zniesmaczył
Uważam, że wypisujesz brednie. Jeśli żona była zachwycona książką, nie mogłaby tak nisko ocenić filmu ( nie mówiąc o zniesmaczeniu), bo film był od książki lepszy,ale ok to już subiektywna opinia. Tak czy inaczej, w tym przypadku dwa skrajne odczucia odnośnie książki i filmu są mocno naciągane.
nie jesteśmy niestety nastolatkami i moze dlatego nie rozumiemy jakimi wartościami kieruje sie dzisiejsza młodzież - niestetu dla nas film to kicha do n-potęgi
Rozumiem to, jedyne czego nie rozumiem to to, że komuś mogła podobać się ta książka, a film aż do tego stopnia nie. Bo poziomem nie różnią się one od siebie. Moim zdaniem nawet film jest mniej głupkowaty.
zgadzam sie film o niebo lepszy! Anastazja w filmie jest inteligentna,zabawna i urocza w książce już niestety nie za bardzo
obstawiam, że za tydzień, spadek w USA będzie wynosił 65-70%
już nawet teraz na boxoffice.com piszą, że bardziej interesujące będzie to jaki spadek będą miały "Pięćdziesiąt twarzy" niż to, ile zarobią premiery:)