Otrząśnij się dziewczyno.........z błota oczywiście.

A może jakoś jaśniej można by uzasadnić to stanowisko ?

byłaby Pani łaskawa nie porównywać filmów takich jak Salo z tą tandetną pisaniną?

Dokładnie. Nie wiem jak można obrażać jedne z pierwszych erotyków sado-maso

Salo - erotyk SM.....uhm,tak też można......

Buhahaha.....nie mogłem się powstrzymać :)

to był żart z mojego komentarza, którego (żartu) autor zasugerował wyższość filmu "50 twarzy greya" nad filmem "salo"

Nie żart. Cenię sade i uważam, że książka była naprawdę dobra. A salo to ciekawe inne spojrzenie.

ok, książkę można nazwać erotykiem, ale salo już nie, dlatego wydawało mi się, że to jednak sarkazm.

Obejrzałam połowę i była nawet dość dobra.

ja nie mówię, że salo jest złe, tylko że to nie erotyka.

Czemu nie? Film mocno pobudzający erotycznie (przynajmniej dla mnie i mojego faceta), typowo pokazujący seks sm, aczkolwiek grupowy (całkowita dominacja).
Ale jak pisałam oglądałam tylko połowę.

ten film nie pokazuje "seksu sm" tylko przemoc psychiczną i fizyczną stanowiącą metaforę totalitarnego systemu opresji.

Dokładnie.

Pierwsza połowa była niesamowicie podniecająca.
Poza tym to samo można powiedzieć o „Śpiącej Królewnie” Anne Rice, a raczej ta powieść nie miała tego na myśli ;)

hahahaaha

chyba.

Tak, Salo czy Srpski to idealne przykłady NORMALNYCH erotyków :))
Przecież 50 twarzy jest o wiele wiele gorsze niż gwałt noworodka :)

50 twarzy to gwałt na kulturze.
ja nigdzie nie pisałam o "normalności".

Gratuluję porównania gówniany film jest gorszy niż gwałt noworodka tylko debil może takie coś napisać !!!!!!!!!

Napisanie że ta tandenta pisanina (z czym się absolutnie zgadzam ale ani nie oceniamy książki ani nie o tym mowa) obraża Salo jest moim zdaniem nieco dziwne, bo Salo to sadystyczny film, a 50 twarzy to po prostu kolejny wytwór.
wikiw99 - Istnieje taka ciekawa rzecz jak sarkazm.

niestety nie rozumiem tej wypowiedzi.

Annaird, filmy przeze mnie wymienione nie są normalnymi erotykami i 50 twarzy również normalnym erotykiem nie jest. Zastanawia mnie to, że Serbian film i Salo, bazujące na tym samym motywie- seksie połączonym z bólem, nie stały się hitami, a 50 twarzy owszem. Czy to społeczeństwo tak bardzo się zmieniło, zobojętniało, polubiło ból i sadyzm w kinie ? Cierpienie w imię zaspokojenia drugiego człowieka stało się czymś normalnym ? Gwałt na noworodku czy bicie niewinnej kobiety to znęcanie się i jest chore, nie wiem dlaczego nikt się jeszcze nie oburzył, nie wyraził sprzeciwu na puszczanie w kinie takich filmów. Najgorsze jest jednak, że 50 twarzy większości się podoba, a szczególnie kobietom. Ja, jako kobieta czuję się obrażona taką produkcją i nie rozumiem ogólnego zachwytu pań nad filmem. Zaskoczyli mnie bardzo pozytywnie mężczyźni, którym w większości film się nie podoba, a przecież właśnie im powinien przypaść do gustu, gdyż ukazuje mężczyznę jako pana i władcę, tak, jak podobno lubią najbardziej. A tu niespodzianka.

Marcy_May - zastanawia mnie na jakiej podstawie odróżniasz "normalne" erotyki od nienormalnych? Dlaczego narzucasz swoje purytańskie kryteria do osądzania, czy coś nadaje się do pokazywania w kinie czy nie?

Seksuolodzy mówią zgodnie: seks jest w porządku, gdy obie strony godzą się na dane praktyki seksualne i czerpią z nich przyjemność. Dawanie klapsów to nie jest znęcanie się, jeśli drugiej osobie sprawia to przyjemność, dlatego nie histeryzuj jak stara bigota. Jedni lubią waniliowy seks, inni szukają mocniejszych wrażeń. BDSM jest stary jak świat - owszem, może częściej przejawiają go ludzie, których rozwój psychoseksualny przebiegał niestandardowo, ale czy to oznacza, że czynią jakieś zło? Dopóki nikogo nie krzywdzą, wszystko jest w normie.

Aha - nie da się komuś wmówić, że kontrolowana przemoc w seksie jest przyjemna. Ta osoba musi to po prostu czuć. Z tego co wyczytałam w książce wynika, że główną bohaterkę to podniecało. Nie możesz swoich konserwatywnych poglądów w sprawach seksu narzucać wszystkim dookoła i przez ten pryzmat oceniać, czy coś ma prawo sprawiać przyjemność czy nie. Są pary, którym daje satysfakcję seks grupowy - umawiają się na takie sesje z innymi parami, po czym wracają do normalnego życia, mają dzieci, kochają się. Ta sfera życia człowieka jest tak rozległa i skomplikowana, że nie da się jej zaszufladkować i sprowadzić do jedynych obowiązujących norm. Chyba że w grę faktycznie wchodzi znęcanie się nad kimś, jednak my tu mówimy o sytuacji, w której obie strony godzą się na dane warunki.

idealnie napisane! choć wiem i rozumiem co miała na mysli autorka postu to z Twoją opinią zgadzam się również!!!! dopóki jednej i drugiej stronie coś odpowiada....to juz nie nasza sprawa. Nich każdy robi co lubi ;)

jak można nie odróżniać kina autorskiego, które specyficznych środków wyrazu używa by przedstawiać treści uniwersalne, od szmirowatego opowiadania erotycznego, którego styl i fabuła nie dorastają do pięt większości fanficów.

jak wielka ignorancja każe zestawić ze sobą salo i ten straszny kicz?
ktoś powinien dać Pani za to klapsa. tylko, że mogłoby się okazać, że to nie kara, a nagroda.

w koncu ktos napisal prawde. p.s. nie rozumiem dzisiejszych czasow. czaszki na ubraniach, dragi, pornole na okraglo, a teraz bdsm. mozna by tak wymieniac w nieskonczonosc. jakby teraz babie dac milego, uczynnego chlopaka, ktory czyta ksiazki i chce slubu i dzieci to ta i tak wybierze tego co cpa, poniza ja i pieprzy wtedy kiedy on ma na to ochote. spleczenstwo ma teraz jakies inne wrtosci. a sam film? slaby i tyle.

A co ma brak szacunku do siebie wspólnego z preferencjami łóżkowymi?

To, że jak szanujesz swojego partnera, to nigdy nie podniesiesz na niego ręki, szacunek obejmuje nie tylko strefę emocjonalną, ale też fizyczną.

Podnieść rękę, a podniecić seksualnie to różnica.

Zauważ, że tylko w ostatniej scenie (pas...) Grey przekroczył granicę bólu Ann. Ale z drugiej strony, sama tego chciała gdyż chciała go przez to zrozumieć. Ale wtedy rzeczywiście zrobiło mi się jej szkoda... Ale co do tego co piszesz... Ja też jestem b.wrażliwa i empatyczna i daleko mi do sadystki. Ale uważam że kwestia tego, co kto preferuje w łóżku to sprawa bardzo indywidualna i nie wiem czy podlega ocenie. Ann była studentką więc raczej nastu lat juz nie miała...Fakt, była niedoświadczona i niewinna ale dopóki nie zaczniemy sexualnej inicjacji to nie wiemy co będzie nas "kręcić". Tym bardziej, ze Grey jej nie napadł z nienacka, miała czas aby wyczytać z umowy co ją może spotkać....
Czasami przewrotnie, łączy się natura romantyczki z dzikim temperamentem....i po przytulaskach, patrzeniu w oczy, trzymaniu za rękę ma się ochotę na konkretnego klapsa czy ostre ciągnięcie za włosy w trakcie... To takie przykłady ;) To nie jest kwestia zepsucia, kwestia mody i pogoni za "zepsutym" Zachodem. To najczęściej kwestia temperamentu i ukrytych pragnień. Piszesz, że jak szanuje się partnera to się go nie uderzy...Ale w trakcie sexu to nie jest "bicie" z powodu gniewu, nienawiści itp...może po prostu druga osobę to podnieca. Trudno jest oceniać takie kwestie, gdyż każdy ma swoje granice. I to , że lubi taki a nie inny sex nie czyni go złym człowiekiem-dopóki obydwu stronom to pasuje. Pozdrawiam i podziwiam, że byłaś w stanie obejrzeć Salo czy Serbski film..I od samych opisów robiło się niedobrze.

Jeden normalny komentarz w tym morzu zachwytów nad ekranizacją fanfika Zmierzchu... Szkoda, że polska widownia nie umie bardziej myśleć.

21 - letnie dziecko, które ostro imprezuje i zalewa się w trupa, no cóż ciekawa definicja "dziecka"...
i stary 27 latek - padłam

to taka normalna różnica przecież :)
Zresztą jak ktoś skończył 20 lat i nie jest upośledzony to jak może to nie być dorosła osoba? przecież teraz średni wiek inicjacji seksualnej to 14 - 15 lat... taka 21 letnia dziewczyna w naszych czasach w większości to kobiety aktywne przez sporą część swojego dotychczasowego życia... gdzie tu niewinność? :D jak przecież 18 letnia dziewica to praktycznie "jednorożec" (coś niespotykanego) w naszych czasach... w sumie jak tak patrzę na różnicę między bohaterami filmu to mógłbym być takim Grey'em... tyle, że ja nie miałem ochoty oglądać tego filmu, a moja lepsza połowa nie czuła potrzeby czytania takiej książki, bo wiedziała o czym o nas jest.

Proszę podać badania i dane statystyczne.
Czy może te liczby, które pan podaje są wyssane z palca?

już wiem jak to będzie... ja ci napiszę, że jakieś 3 lata temu na pewnym dziale z psychologii miałem prezentowane takie badania stąd moja wiedza, to ty mi napiszesz, że gówno wiem i bez podawania źródła to nie są rzetelne informacje. Nie chce mi się teraz przekopywać dla ciebie moich starych notatek. Nie musisz wierzyć... piszę jak jest, a co z tym zrobisz to twoja sprawa. Poza tym to nie jest "rocket science" jeśli tylko żyje się pośród ludzi, a nie jest pustelnik (chodzi o kontakty towarzyskie oraz rodzaj wykonywanej pracy) to nie trudno zauważyć, że tendencja, o której pisałem chociażby w środowisku lokalnym jest jak najbardziej prawdziwa. Obecnie jest sporo 15-to czy 14-to latek, które zdążyły już urodzić dziecko. Nie bez przyczyny nasz wspaniały rząd zmienił dopuszczalny prób inicjacji seksualnej na skończone 15 lat :) btw. porno i takie filmy od 18, a sam seks od 15... gdzie tu logika? :)
Tylko amerykanie są na tyle purytańscy, że trzymają się swoich sztywnych zasad i tam wszystkie takie rzeczy można robić dopiero od 18... a w takiej Francji się chociaż nie okłamują. Takie 50 twarzy Grey'a ma tam kategorie wiekową 12... czyli nie w kij dmuchał te wszystkie historie o rozwiązłości francuzów :)
Żeby pewne rzeczy zauważyć nie trzeba być Sherlock'iem... wystarczy mieć trochę oleju w głowie żeby wiedzieć jak wygląda otaczający nas świat.

Ach ok. Mogę w to uwierzyć. Po prostu pamiętam jak w gimnazjum (7lat temu) podawano nam jako średni wiek inicjacji seksualnej 21lat.
Może za stara jestem, bo zawsze wydawał mi się to skrajność. Ale ja chyba miałam po prostu inne otoczenie.

a co ci mieli w gimbie powiedzieć, że w waszym wieku to już każdy jest po pierwszym razie? :D
Mówili wam tak żeby was wychować trochę, bo w domu rzadko kiedy rodzice poruszają takie tematy i chcieli pokazać kiedy powinno się to zacząć robić... a i tak ciężko dziewice w gimnazjum znaleźć.

Może i tak ;)

Hej, nie porównuj tego badziewia do Serbian Movie ;) Srpski Film mimo że brutalny i okrutny jest głębszy niż się wydaje. Ten przekaz podprogowy, już na samym początku filmu gdy łepek ogląda porno z udziałem własnego ojca. W scenie tej na jednym z szyldów alejki w pornosie widnieje napis "FILTH" ;) Ogólnie film stanowi przestrogę. Branża porno przynosi najwięcej zysków a żeby zarabiać więcej pieniędzy stara się zaspokoić "gust" każdego widza skłonnego za to zapłacić. Jeśli myślicie że podobnych filmów porno nie ma w rzeczywistości to się grubo mylicie a Serbski Film pokazuje brutalną prawdę że człowiek posunie się do wszystkiego by tylko zarobić. Film jest naprawdę świetny.

Nie zrozumiałaś fenomenu tego filmu widać.. i pewnie nie czytałaś książki... szkoda słów na takich "filmoznawców" .

ja też nie zrozumiałam, jest świetna okazja żeby nam wszystkim wytłumaczyć.

Szkoda na nią czasu :) Diablicaaa w swoim czasie urządzała regularne awantury na filmwebie, bo jej ulubiony film był notorycznie krytykowany (czytaj: Zmierzch).

27 letni facet starym? Nie przesadzasz trochę? Zresztą Ana chyba miała tylko kilka lat mniej.

popieram