Powiem tak. Przeczytałam trylogię i fakt, zgadzam się - mocno średnia, a raczej słownictwo/język bardzo ubogie, styl pisania mocno średni, ale jednak coś sprawia, że 30 stron pochłania się w 10-15 minut. Czekałam na film z niecierpliwością , bo mimo braku talentu pisarskiego autorki historia elektryzująca i ciekawość mnie zżerała. Jestem tuż po obejrzeniu i nie jestem zawiedziona. Nie oczekiwałam wcale więcej, w kinie nie pokażą tyle co w książce, jak ktoś czuje niedosyt to niech sobie włączy red****. Irytujące były tylko śmiechy na sali żałosnych 16 latek, które miały straszny ubaw jak zobaczyły kawałek gołego ciała. Nie rozumiem hejtów, jak dla mnie ludzie mają wkurzającą tendencję do hejtu dla hejtu i do naśladowania innych. A już najbardziej wkurzają mnie osoby zaniżające średnią nawet nie oglądając filmu. Nie wiem czy brakuje im dobrego seksu i film/książka ich zirytował/a, czy o co chodzi. To samo jeśli chodzi o aktorów, dobrani idealnie jak dla mnie.
8/10
Masz rację. Ja tez nie rozumiem tego hejtu. Przecież od razu wiadomo, że nie idzie się na Oscarowe dzieło a bajkę komercyjną, a ludzie zachowują się jakby jakiś pewniak do Oscara zawiódł ich oczekiwania. Ja byłam negatywnie nastawiona ale bardzo chciałam zobaczyć ten film w kinie i całkiem pozytywnie go odbieram-zakładając moje nastawienie. Nie mówię, że to mój ulubiony film, ale nie żałuje czasu.
A Matt Boomer i Alexis Bladel ,ktorymi wszyscy sie tak jaraja i są oburzeni, że finalnie nie zagrali tej roli pasują do taniej komedii romantycznej, a nie do filmu o seksie i bdsm.
Również się zgadzam z przedmówcą:) co do aktorów oraz tego co w filmie zostało pokazane,co do reakcji ludzi,byłam w kinie o 00:05 w wczoraj na seansie przedpremierowym była prawie cała sala dorosłych ludzi i niestety kobiety 30+ bądź w moim wieku czyli 25 śmiały się jak poje*** za przeproszeniem bo zobaczyły piersi i Greya który klepnął Dakotę w tyłek;/Ludzie są niepoważni;/Ty byłas świadkiem 16-ów :( WSPÓŁCZUJE;/.Pozwolę sobie na sekundę powrócić do filmowego Greja Jamiego Dornana cholera jest prze przystojny ale wszystkie te sceny wykonywał bardzo mechanicznie ;/ niestety to było widać,filmowa Ana natomiast była fantastyczna,grała skromną,napaloną dziewicę,która pragnie Greya i świetnie:) Jej reakcje,uśmiech,zdziwienie wszystko naprawdę dobre:)Pozdrawiam
Podpisuję się pod wszystkim, tym o książce i filmie.
Od siebie dodam tylko, że sceny seksu, które w książce były irytujace, opisywane dokładnie identycznymi frazesami w filmie są zrobione genialnie, przy elektryzujacej muzyce.
Byłam pewna, że w tym filmie wystąpią aktorzy pokoju Pattinsona i Stewart, kolejne zaskoczenie, bo Dakota i Jamie całkiem dobrze sobie poradzili. Jamie faktycznie cholernie przystojny, chociaż nie zgodzę się, ze był mechaniczny, wydaje mi się, ze był właśnie taki, jak Christian, zamknięty w sobie i tajemniczy.
Naprawdę trzeba podkreślić genialny soundtrack, jak tylko zaczynała się muzyka to miałam ciarki na plecach.
Mam 16 lat, nie miałam ubawu, jak zobaczyłam kawałek nagiego ciała, choć niektóre sceny, trzeba przyznać były zabawne, choć raczej nie jestem z typu tych "chichoczących", zaśmiałam się parę razy lub po prostu uśmiechałam. Byłam juz kiedyś na filmie, gdzie stado piszczących i chichoczacych dziewczyn zniszczyło mi seans, wiec na pewno nie postąpilabym tak samo.
Nie wiem skąd tyle hejtu na film i książkę, ale najlepsze jest to, że oceniają osoby, które nie miały styczności ani z jednym, ani z drugim, jedynie coś tam o tym szlyszeli.
Pozdrawiam, ja już wkrótce wybieramy się do kina raz jeszcze :)
Oj tak jak mogłam zapomnieć o muzyce <3 możliwe,że właśnie dlatego 2 scena seksu podobała mnie się NAJBARDZIEJ :)
Zwracam HONOR !!!!!!!!!!!!! Filmowy Grey jest NIESAMOWITY :):P zakochałam się.......Za surowo oceniłam film i Greya. Obejrzałam po raz drugi film i jestem zachwycona.Filmowa Ana jeszcze bardziej mnie zachwyca a Grey ....Hmmmm....<3 <3
Ludzie musza sobie pogadać. Czują się wtedy dowartościowani. Takie nieuzasadnione hejterstwo im pomaga
Starsze osoby na sali tez sie smialy, mialam to samo :) eh zenada
Macie racje. Mi Jamie tez nie wydawal sie mechaniczny. Jest zabojczy. Na zdjeciach mnie bardzo nie ruszal, a w filmie masakra. Miałam ciarki. Mega seksowny :)
Dla mnie nie był mechaniczny tylko zimny i tajemniczy, ale taki miał być - jak w książce
jedynie muzyka byla dobra ;) czytalam, ogladalam i jest slaby - kazdy ma prawo do oceny i nie kazdemu musi sie podobac mi side nie podobalo ! ;) i co do seksu jak na 2h bylo go za malo i nie chodzi tu o slabe zycie seksualne... tylko o sam fakt to jest ksiazka o seksie a film na podstawie ksiazki wiec tez powinien byc o seksie !!!!! ;D
jak na film w kinie pokazane było dużo. czego się spodziewałaś? 2 godzin pieprzenia się non stop? to nie porno
lol - Jak na dzisiejsze czasy byl MEGA slaby. haha tak wiesz jestem totalna nimfomanka na dodatek nie odchodze od pornoli lol. 2h pieprzenia sie xDDDD. Raczej spodziewalam sie romantycznego filmu z nutka erotyzmu - niestety ta nutka byla sztuczna.
ps a co ty sie ciagle czepiasz "porno" jakbys sama miala jego niedosyt. kazdy ma inne upodobania wiec skoro ktos hejty daje znaczy ze mu sie nie podoba a jak mu sie podoba to pisze ze byl taki słłłłłłłit. jestes fanka podobal ci sie oki zyj z tym zajeb*e ale nie sraj jak sie komus nie podoba ;//// 2h pieprzenia sie K*rwa xDD moze sama tego oczekiwalas ale nie umiesz sie do tego przyznac lol. poza tym, nie napisalam nic co by sie mialo z hejtem wiazac - wiec twoja niezbyt mila odpowiedz byla nie na miejscu.
nie wiem ile masz lat, ale sadzac po stylu pisania obstawiam 13 :) nie 'sram sie' cokolwiek to znaczy w jezyku takich gimbaz jak ty. :) kazdemu ma prawo sie nie podobac, ja pisalam o ludziach, ktorzy nie ogladali a oceniaja. a film wbrew powszechnej opinii nie jest glownie o seksie, sama autorka mowi , ze to jest love story, tylko glowny bohater przez swoje trudne przezycia wpada w dziwne upodobania seksualne.
niestety moja droga ale nie trafilas ;) nie jestem gimbaza ;) po stylu pisania mozesz stwierdzic moj wiek?? wow jestes niesamowita :D . ochhh nie jednak nie skoro jestem studentka ... ??? troszeczke przekraczam wiek gimbazy :D
nie sraj sie wiecej bajuuu ;)
ps wiem co przeszedl glowny bohater i wiem dlatego jest jaki jest ;) CZYTALAM ksiazki ;) . jakbys nie zauwazyla to napisalam ze film jest slaby a nie ze bohater jest niepoczytalny ;)
w takim razie jesteś studentką o mentalności i poziomie dojrzałości gimbazy :) jeszcze lepiej.
koniec dyskusji
pozdrawiam
Agu17 ciekawe ile ty możesz mieć lat?! , jeżeli nie możesz się pogodzić z obiektywną oceną filmu który także i moim zdaniem był bardzo bardzo słaby. Każdy może ocenić i wypowiedzieć się na temat tego filmu jak chce. Ale zawsze musi się pojawić ktoś mądry na forum kto pozjadał wszystkie rozumy i ocenia drugą osobę której nawet nie zna. Może aisuG po przeczytaniu książek miała inne oczekiwania co do tego filmu, więcej scen erotycznych co w tym złego też na to liczyłem ponieważ książka jest typowo o seksie, i fantazjach erotycznych a nie jakieś "love story" to że tobie się podobał to super! ciesze sie razem z toba! A jeżeli nie wiesz co to porno, to poczytaj! jest tego w internecie bardzo dużo.
Pozdrawiam
no wybacz, ale osoba uzywajaca zwrotów 'nie sraj się', 'lol' , 'słiiit', 'xD' parokrotnie to dla mnie jakaś żenada, patologia i tyle :D Ja ile mam lat? 21 :) a jak widać z powyższych wypowiedzi można mieć nawet więcej, a słownictwo mieć dalej jak 13 latka z Pragi
ja się nie mogę pogodzić z poziomem wypowiedzi, a nie z obiektywną oceną filmu :)
Ja tutaj nie zauważyłem niskiego poziomu wypowiedzi, a to że używa takich zwrotów to raczej nie jest nic dziwnego we współczesnym świecie, uwierz mi że te "gimbusy" używają dużo gorszych stwierdzeń. Jeżeli ci nie pasuje poziom, zawsze możesz tego poprostu nie komentować, a nie obrażać osoby której nie znasz. -_-
a ja zauważyłam i to poniżej normy. Jeżeli to nie jest dla ciebie dziwne we współczesnym świecie to współczuję. Ja nie przywykłam do takich odzywek i napewno nie przywyknę tylko dlatego, że coraz więcej jest tego w dzisiejszych czasach. Oceniać mam prawo, a tymbardziej osobę, która mi rzuca 'kur****' i pisze, że mam się 'nie srać'.
nie przywyklas to masz problem a to jakich zwrotow uzywam to jest moja sprawa !!!! to ze sobie na luzie podeszlam nie upowaznia cie do komentowania mnie w taki sposob i to ze nie uzywasz takich zwrotow jak ja wcale nie stawia cie w lepszym swietle!! hahaha sposob wypowiedzi swiadczy ze jestes niby jakas madrzejsza i inteligentniejsza ode mnie ???!!! oki mozesz sobie tak myslec ale twoje komentarze swiadcza o tym jaka glupia i zarozumiala jestes. i uwazaj sobie ;/ to ze wtedy mialam lajtowy dzien nie znaczy ze mam go zawsze !!! widocznie tok twoich wypowiedzi byl niski przy wysokim rowniez wypowiedzialabym sie inaczej. heh wspolczuje to ja tobie!!! uwazasz sie za jakas zajebi * sta ??? bo bronisz greya ?? sorry ale to jest dla mnie totalna zenada i patola. i jak na 21 lat jestes troche przyj * ebana nawet bardzo ludzie w takim wieku juz sa doswiaczeni mniej lub bardziej ale potrafia rozrozniac dziwne od normalnego, normy i to co jest ponizej normy. CHODZACA PATOLO !! jeszcze raz skomentujesz w chamski i tempy sposob to zrobie na ciebie donos. - grey to nie pier * dolone love story :) tylko jeb * any erotyk. skoro nie umiesz czytac ze zrozumieniem to radze cofnac sie do nizszych klas np do 1-3 tam od podstaw ucza czytania. i -jeszcze jedno nie jestes pier * dolonym specjalista (chociazby psychologiem) by moc wystawiac tego typu opinie na temat ludzi. :) wiec zamknij ryj i skoncz swoje tempe wypowiedzi.
aha i grey to nie jedyny film ktory ogladalam tak sie sklada ze ogladam ich sporo i umiem w porownaniu do ciebie odrozniac dobre filmy od kiepskich.. :)
haahahahaah rozbawiłaś mnie , dzięki za poprawę humoru
tacy ludzie są jednak potrzebni czasem
widzę, ze umiesz odroznic dobre filmy od kiepskich. :) w koncu ocenilas ZMIERZCH na 10
HAHAHAH
dokladnie grey przy zmierzchu nawet nie stoi ale co ty mozesz wiedziec na ten temat skoro czytajac ksiazke nie rozumiesz o czym jest ?? masz racje tacy ludze jak ja sa potrzebni gorzej z zapotrzebowaniem na takich jak ty.
ale najbardziej dolujace w tym wszystkim jeste to ze jednak nie zaliczasz sie do tych zaje * bistych Agnieszek - zrob mi przysluge i zmien imie bo az slabo mi ze taka pokraka ma tak samo na imie jak ja.
~ bitches pleas !!!
Byłam na seansie w niedzielę wieczorem. Nastolatek jak na lekarstwo. Widzowie średnio +/- 35 lat. Kto był najgłośniejszy? Kobiety w wieku 35+. W szczególności te, które na seans przyszły stadnie. Pierwszy raz od studiów zostawiły dom, kuchnię, mężów i dzieci i przebywały w miejscu publicznym? Zachowywały się, jakby odebrało im rozum. To, jak komentowały, śmiały się, a właściwie chichrały widząc sceny erotyczne... eh, to było żenujące. Dla mnie były to chwile pod tytułem wstydzę się za moją płeć.
Męska część widowni (o dziwo!) była całkiem spora, do tego nie słyszałam jakiś kąśliwych uwag, czy prześmiewania.
Mojemu towarzyszowi film się podobał, twierdzi że jak na romans nawet całkiem niezły. Sceny erotyczne nie przesadzone, pokazane ze smakiem, ale i odrobiną potrzebnej pikanterii.
Muzyka świetna, podkreślała klimat.
Jaka książka jest - wiadomo. Jaki mógł z niej powstać film? Dużo gorszy. Na szczęście nie ma w nim infantylnych tekstów o koziołkach wewnętrznej bogini, ani jednego słowa o świętym Barnabie i a także orgazmów na życzenie. Sądzę, że dużo więcej z książki wycisnąć by się nie dało. Scenarzyści zrobili kawał dobrej roboty. Że wiele rzeczy wycięto i zmieniono w porównaniu do pierwowzoru? Tak to już z adaptacjami książek. Akurat w tym przypadku, wyszło to filmowi na dobre.