Nie przepadam za całą tą historyjką, choć fenomen jak najbardziej rozumiem - znam machinę kultury masowej.
Chodzi mi jednak o jedno: dlaczego główne roli dano tak - w mojej opinii - przezroczystym, niewyrazistym aktorom? Przecież tu chyba chodziło o charakterystyczność, atrakcyjność itd.