Najpierw natrafiłem na artykuł na onecie o tym jaki to ten film jest popularny w Polsce i ile to kasy zarobił. Wchodzę na filmweba, a tu ocena 4 coś i same hejty. Kolejny pzykład tego jak kiczowate filmy na podstawie kiczowatych książek zbierają największą popularność. Najpierw byli Edward i Bella, a teraz są Anastazja i pan Grey.