PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=655761}

Pięćdziesiąt twarzy Greya

Fifty Shades of Grey
2015
4,5 205 tys. ocen
4,5 10 1 205487
2,7 59 krytyków
Pięćdziesiąt twarzy Greya
powrót do forum filmu Pięćdziesiąt twarzy Greya

gdy jesteśmy nastolatkami marzy nam się rycerz na białym koniu, gdy jesteśmy już kobietami, marzy nam się dobry kochanek, który wie, co i jak, a gdyby do tego był przystojny..., myślę, że Anastasia choć ma więcej lat, marzy jak nastolatka, a tutaj spełnia się jej bajka i dotego rycerz jest bogaty, to nie chodzi o czysty materializm, raczej rzeczy, który zwykły śmiertelnik może nigdy nie doświadczyć (latanie szybowcem), Christian od początku stawia sprawę jasno, ale jak to nastolatki, one słyszą to, co chcą szłyszeć, także skoro on pokazał taki fajny seks, to na pewno będzie cudownie i cukierkowato, i my kobiety mamy taką manierę, że chcemy na siłę zmieniać mężczyzn, wierzymy, że się da, ich związek wypala, każde z nich na początku ma inne założenia, on szuka uległej- jakaś dziwna forma radzenia sobie z tym , że matka była prostytutą, a alfons gasił papierosy na jego klatce piersiowej, dlatego nie lubi być dotykany , jego granica bezwzględna, wzajemnie biegną w tej mgle zauroczenia, pożądania i może przez to, że ona była dziewicą, zaczyna mu się stawiać, on oczekiwał takiej, co wie o co chodzi, i tu nagle włącza mu się instynkt opieki ,że może ją czegoś nauczyć i jeżeli fajnie jej ten świat seksu pokaże to może ona będzie chciała po jego myśli, ona zaczynąjąc rozumieć siebie, buntuje się, co u niego wywołuje szok, i tak wzajemnie nieświadomie, zaczynają się zmieniać razem, ona bardziej ku pokojowi zabaw,on ku miłości ( na którą myśli, że nie zasługuje) , ale że Anastazja i Christian dopiero uczą się rozmowy, dopiero po biciu paskiem zostają otrzeźwieni, ona pozwala mu choć może użyć hasłabezpieczeństwa, a on skoro widzi, że może wtedy dostaje szoku jak ona go zostawia, mgła mija i powoli dociera do nich, do Anastazji, że chyba nie zmieni go i przecież on cały czas taki był,i gdyby nie mgła, która uniemożliwiła jej rzeczywisty ogląd sytuacji- nie używa hasła bezpieczeństwa, a Christian przerzał, to jak bardzo ją to dotkneło, funkcjonował wobec prostych reguł, które pozwalały mu kontrolować swoje życie w każdej strefie , potrzebne im było to rozstanie i wiedza, że Anastazja w nim zakochała, on musi to przetworzyć, i długo będzie docierało do niego, że zasługuje na miłość, to że się nauczył grać na fortepianie, latania , to po to by być wartym nowej kochającej rodziny

na pierwszym seansie się śmiałam w głos ona dziewica a on przystojny bogacz, do tego obłędne Seattle, ale przczeczytałam trylogię( dałam Grey'owi szansę) i tu nie chodzi o to że chcemy ostrego seksu z biciem, chodzi raczej o to, że dwoje ludzi; kobieta i mężczyzna, określając swoje granice względne i bezwzględne, może czerpać dużą przyjemność z seksu, i jak ważna jest wzajemna komuniacja, bo skoro nie mówimy prosto "nie", to facet nigdy się nie domyśli, to w książce jej matka mówi, że mężczyzna co myśli to mówi, a my nie potrzebnie to analizujemy, ale takie już jesteśmy i też mamy swoje potrzeby i pragnienia, lubimy bardzo różnie nie tylko waniliowy seks :P
po drugim seansie się mi spodobało, Jamie-Christian ( ten jego uśmiech, gdy zjawia się u niej w pracy i stoi między regałami) bardzo pomógł , książka bardziej pokazuje, że każdy z nas ma różne odcienie, różne twarze...
ale kończę lecę po krawat i miłej zabawy z męźem :P