film sam w sobie dobry - bardzo zmysłowy i romantyczny mimo wszystko, patrząc przez pryzmat książki - taki sobie. Ale i tak warto oglądnąć z 2gą połówką.Polecam
Naprawdę ? Po wspólnym z żoną seansie zaniemówiłem, jak na zlepku nijak nie trzymającej się wiedzy o swiecie BDSM mozna napisac 3 ksiązki i nakręcic film ...
hah, moge sie zalozyc ze zonie sie podobal i po filmie spedzilo sie milo czas, to tez o czyms swiadczy
niestety żonie także nie, obracamy się w kręgach BDSM od 15 lat - naszym zdaniem piekarz nie powinien robić przeszczepów serca, tak jak i Erika Mitchell nie powinna pisać książek o BDSM.
rozumiem, kazdy ma inny gust. mam nadzieje ze w tym roku pojawi sie film godny uwagi i bedzie hojniejsza ocena
generalnie zdarza mi się zawyżać oceny (1-2 punkty) jak uważam subiektywnie, że coś jest tego warte - tutaj ładnie wyglądajace spody stóp bohaterki jak czyta umowę - to zdecydowanie za mało na ponad 2h filmu :). wczoraj dałem filmowi Bogowie 10/10 :) pozdr
hah, fetysze fetysze, no w ksiazce byly lizane, szkoda ze tego w filmie nie bylo.