pierwsze co zauwazylam, ze druga czesc musial rysowac ktos inny, bo Bella nie byla taka ladna jak w pierwszej czesci, druga sprawa ten pomysl z tym gosciem od organow i to jeszcze w wersji komputerowej, masakra. Ale ze lubie bajki disneya ogladac, to jakos to przelknelam. Ale jednak to nie to samo co pierwsza czesc