Nie nastawiałam się na kino ambitne, wiem w jakich produkcjach grywa śliczna Hilary, ale ten film przekroczył moje najgorsze oczekiwania. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz oglądałam coś tak idiotycznego, nie będącego otwarcie parodią!
Ja rozumiem, że grupa docelowa to 15 latki, ale na Boga - to "dzieło" jest tak puste, proste, naiwne i celebrujące głupotę głównej bohaterki, że ciężko to opisać.
Żywcem wzorowane na Pradowym Diable, zwraca uwagę jedynie ładnymi aktorami i modnymi ciuchami, bo treść jest mega infantylna. Jakby reżyserowała rozwydrzona 13 latka, dialogi na właśnie takim poziomie.
Nie polecam w ogóle! Szkoda, że Hilary tak źle sobie dobiera repertuar...