ale znowu coś nie wyszło. Kiedy bohaterowie trafili do obozu praktycznie do samego końca była
pokazana jedna i ta sama scenka...tylko pory roku się zmieniały. Pomysł na film był znakomity ale
za mało dynamiczny. Tylko w niektórych scenach naprawdę czuło się te emocje. Mogło być o wiele
lepiej moim zdaniem.