Niestety po raz kolejny zostala potwierdzona zasada, ze odgrzewane po raz wtory flaczki nie zmakuja juz tak wybornie. Ba, w tym wypadku sa nawet nieco przesolone, przepieprzone i chyba same flaki byly watpliwego pochodzenia. Pila byla filmem posiadajacym to, czego niestety w obecnej kinematografii ( szczegolnie u wuja Sama ) szukac mozna ze swieczka - chodzi o oryginalnosc lub raczej ciekawy pomysl na opowiadana historie i konsekwencja w podtrzymywaniu tej wizji od poczatku do konca. W pile 2 niestety tego kompletnie zabraklo - mamy za to nedzna podrobke, przyponijajaca az do bolu inny sequel cube 2, ktory tez pierwszej czesci do piet nie dorastal. Do powodzenia nie wystarczy dodac paru aktorow wiecej, nalac do wiader wiecej czerwonej farby i liczyc ze wieksza ilosc trupow zrekompensuje braki w scenariuszu i powielanie tych samych pomyslow. Po wyjsciu z kina mialem nieodparte wrazenie ze podczas seansu zaserwowano mi ogorki kiszone, ktore bardzo lubie :), ale o zgrozo do popicia dano ....mleko.
Glupkowate sceny ciagnace sie w nieskonczonosc, jak np. biegajacy w te i zpowrotem koles z "tasakiem" w dloni, niestety pograzyly film ( smialismy sie wtedy do rozpuku ). Otrzymalismy mieszanke czegos calkiem ciekawego w polaczeniu z bezsensownymi motywami rodem z horrorow klasy b ( albo raczej nawet c ) porazajacych naiwnoscia. Troszke smuci fakt, ze autorzy poszli po raz kolejny na tzw. kase bo na pile 2 napewno pojda wszyscy Ci ktorym podobala sie poprzedniczka liczac na te same mocne wrazenia i lekka chwile refleksji po wyjciu z kina. A skoro pojda to po co sie zbytnio meczyc? A teraz czas na konkluzje - film mi sie nawet PODOBAL :) Tyle tylko, ze pod jednym warunkiem - pod takim, ze nie bedziemy go porownywac z jedynka a najlepiej zapomnimy ze wogole istniala. W takim wypadku jest powiedzmy ok. No i drugi warunek - ze obejzymy film w kinie a nie na malym ekranie. Nie dlatego, ze film lepiej sie prezentuje ale dlatego, ze samo siedzenie w kinie i zarcie popcornu jest przyjemne wiec i odbior moze byc lepszy :) Tak wiec, mozna spokojnie obejzec ale bez zbytnich wygorowanych oczekiwan.