Pwiem szczerze ze oczekiwalem duzo wiecej po kotynuacji pily. Pierwsza czesc naprawde wywarla na mnie dobre wrazenie - to byl naprawde dobry film, fakt - z wieloma niedociagnieciami ktore nie pozwolily mu dogonic najlepszego filmu z gatunku "O Psycholu.." - a mianowicie - SIEDEM [Kto nie widzial - jest ktos taki? - niech obejrzy i zapomni o pile;]
Wracajac do Pily 2. Niestety tworcy poszli w zupelnie innym kierunku niz w przypadku Pily - zamiast atmosfery tajemniczosci, grozy, gry swiatel i cieni, mamy teledyskowe ujecia, latajaca kamere "roweru blazeja;]". Bardzo kiepski motyw retrospekcji [gdy policjant w koncoowce budzi sie w pokoju], ktory w prosty sposoob przedstawia widzowi kluczowe fakty, jakie dotad nalezalo zauwazyc ... to swiadczy o zupelnie innym sposobie na film - film dla wszystkich, film ktoory ma "szkokowac, porywac" obrazem, film ktoory bedzie zrozumialy dla wszystkich, prosty, jednoznaczny w odbiorze, z zaskakujacym zakonczeniem [bo tego wymagaja widzowie po obejrzeniu pierwszej czesci pily], ktoore jest jednak proste i denne [motyw mistrza i ucznia].
Podsumowujac wyszedl z tego kolejny nudny amerykanski mlodzizowy banal, ktoory do piet nie dorasta czesci pierwszej, a pamietac nalezy ze nawet Pila 1 to masa niedociagniec i raczej sredniak, ale za to swietny pomysl.
Osobiscie oczekiwalbym raczej dopracowanej wersji Pily 1, czegos ala Directors Cut. Wtedy film ten mooglby sie moze znalezc w swiatowym top 100 [200;]. Niestety Pila 2 to tylko hit sezonu - bazujacy na poprzedniej czesci - o ktoorym niebawem wszyscy zapomna...
PS: Mam nadzieje ze czesc 3cia nigdy nie powstanie...