ale film rewelacyjny i napiecie trzymało krew sikała ale to eni jest najwazniejsze wazne ze było napiecie i Ciekawie sie skończyło
polecam
Szczerze mówiac dziwią mnie takie opinie, co do gry aktorskiej w Pile 2... Patrzę na postaci, na które warto patrzeć, czyli John, Eric, Latynos, Daniel...na Amande nie patrze, bo mnie wkurza i jestem pod wrażeniem. O Johnie nie ma się co rozwodzić, bo wszystcy zachwalają ;) Zachowanie i łzy Erica były według mnie naprawde poruszające. Xavier był bardzo przekonujący, czego w życiu nie spodziewałbym się po kolesiu nazywającym siebie Franky G :P i ten głos...
Daniel taki cichy, trzymał się na uboczu, sprawiał wrażenie jakby bał się odezwać żeby nie dostać w morde od Xaviera (w każdym razie ja mam takie odczucia, ale tam gdzie pojawia się Daniel występuje również zjawisko nadinterpretacji tekstu:P, ale kiedy poderżnął Latynosowi gardło... to było piękne. To cierpienie...