Piła X

Saw X
2023
6,2 18 tys. ocen
6,2 10 1 17651
5,2 21 krytyków
Piła X
powrót do forum filmu Piła X

Jako, że jestem fanem Piły, to i ten film mi się spodobał, zwłaszcza że na ekranie ponownie pojawił się Tobin Bell. Nie będę tu jednak pisał recenzji - i tak jest ich dużo - a po prostu skupię się na końcówce, która trochę zepsuła moje pozytywne wrażenia. Ostatnia pułapka na przykład... Ludzie, którzy odpowiadali za scenariusz chyba nie zrobili dość researchu, by wiedzieć, że ukazany motyw waterboardingu nie zadziała, albo może i ja nie zrozumiałem intencji. Pułapka w domyśle była zaprojektowana po to, aby znaleźli się w niej Cecilia oraz Parker i nawzajem się podtapiali, ale to "przegrywająca" strona... gwarantowała przetrwanie. Przy ciele z głową w dół, pod kątem, tak jak to ukazano w filmie, nie dało się od tego umrzeć, bo woda (tutaj krew) nie wpłynęłaby do płuc. Męczarnia straszna, fakt, ale nic więcej. Żeby to miało sens, to powinno być na odwrót i platforma powinna się przechylać w górę dla strony przegrywającej, nie w dół. Poza tym, Jigsaw pewnie nie miał podpiętej cysterny i ta krew by się w końcu skończyła, więc de facto jest to jedna z najłatwiejszych pułapek w całej serii i tym samym stanowczo nie pasuje do Cecilii za skalę jej przewinień i zła. No chyba, że parka miała się pomęczyć z tym podtapianiem, a potem i tak nie zostać uwolniona i umrzeć tam z pragnienia, sama ze sobą, mając dość czasu, by się raz na zawsze znienawidzić. Jeśli tak miało być, to zwracam honor scenarzystom. Proste i mało bolesne, jak na Piłę, wyzwanie będące tylko wprowadzeniem do właściwej kary to naprawdę dobry pomysł. Ale jeśli tak nie miało być... ech, to może powinni zatrudnić mnie do pracy nad kolejną częścią?

To teraz samo zakończenie. Po pierwsze, nie chce mi się wierzyć, że Jigsaw i Amanda tak sprytnie ukryli jakieś dźwignie w kajdanach, do których zostali potem przypięci, że taka Cecilia się zawczasu nie pokapowała jak je otworzyć. I tak była przykuta, odruchowo na pewno majstrowała w obroży, żeby się wydostać i przez ten cały czas nie znalazła tak prostego mechanizmu? To nie była przecież, w przeciwieństwie do pułapek, zaawansowana inżynieria. Nawet ruszając tymi elementami w obroży byle jak i na czuja dałoby się pewnie odblokować mechanizm zwykłym przypadkiem. Po drugie, zamienienie centrum dowodzenia Kramera w komorę gazową dla parki - otwór, przez który musiała wciskać głowę był na tyle duży, by oboje się przez niego przecisnęli z minimalnymi trudnościami. Po trzecie, Carlos. Umieszczenie dziecka w pułapce w Pile, w dodatku niewinnego, powstało najprawdopodobniej tylko po to, żeby wywołać kontrowersje i narobić szumu, ewentualnie jeszcze, by pokazać jakim "złolem" była Cecilia, ale sensu jako tako nie miało. Szczytem głupoty było jednak danie temu chłopcu milionów dolarów w torbie. Okej, wiadomo że Kramer nie był chciwy, nie był biedny, a do tego i tak miał nowotwór w stanie terminalnym i tych pieniędzy po prostu do niczego nie potrzebował... co nie oznaczy, że nie powinien zabrać ich ze sobą i na przykład wpłacić na jakąś fundację zajmującą się pomocą ludziom śmiertelnie chorym, dać na jakiś szpital, no krótko mówiąc zrobić z nimi wiele dobrego, a danie ich chłopcu NIE było dobre. Dlaczego? Prosta sprawa, to jest Meksyk, dużo biedy, jeszcze więcej przestępczości, no i kartele. Najbardziej "rzeczywisty" i możliwy do przewidzenia efekt nadmiernej hojności Kramera jest taki, że chłopiec, o ile z rodziną przeżył - a o to trudno, bo za takie pieniądze w takim rejonie nie tylko kartel mógłby zabić - to bardzo szybko stracił całą zawartość torby, która to następnie najprawdopodobniej trafiła do takich samych bydlaków jak ci, których Jigsaw umieścił w swoich pułapkach.
Nie wiem kto na to wpadł...