Mieliście, że Carlos został wcielony w projekt? Wyglądała to bardzo familijnie gdy oni wychodzą z tego magazynu, mam nadzieję, że zrobią kontynuację tej części.
I też ciekawi mnie przyszłość tej blondynki co przeżyła ten gaz
Blondynka chyba nie przeżyła.Chlopiec moze byc wykorzystany jako nastepca,teraz bardziej sie skupia na Gordonie i Hofmanie ktory pod koniec sie pojawil.Jedna z lepszych czesci.
Nie sądzę. Gdy zegar podświetlony na czerwono odlicza zegar 3-2-1 pojawia się dźwięk sugerujący, że zamek jest otwarty a zegar podświetla się na zielono. Według mnie ona przeżyła.
Blondynka owszem przeżyła, ale weź pod uwagę że pozostała 3/4 swojego ciała w szczelnym pomieszczeniu wypełnionym gazem bez możliwości ucieczki. Jej żywot skończon.
Po tym jak minął czas, maszyna z gazem została wyłączona - gaz może wyparować/uciec przez szczeliny w drzwiach, stopniowo przez ten otwór, w którym ma głowę itd. - nie ma pomieszczeń stuprocentowo szczelnych
Przy okazji gaz robi to na tyle wolno, że nim miałaby możliwość bezpiecznego wyjścia - cała reszta była w stanie uciec tak, by nie mogła ich śledzić
Biorąc pod uwagę, że wydarzenia z tej części miały miejsce pomiędzy pierwszą a drugą częścią, to byłoby to wielką fabularną dziurą, gdyby nagle chłopiec stał się pomocnikiem, a nie było go w poprzednich częściach.
Co do blondynki, to jestem zawiedziona, że przeżyła i tak naprawdę za bardzo nie cierpiała, bo była jednak najgorszym charakterem i zasłużyła na gorszy los, niż choćby Gabriela. To ona powinna się znaleźć w ostatniej scenie po napisach.
John Kramer i Hoffman są w tej łazience, no i tam jest przywiązany ten gość co polecił Kramerowi tą terapię, no i scena kończy się, gdy gość zaczyna tą swoją "grę"
Ooo dzięki, czyli będzie kontynuacja ... Mnie ciewkawi jeszcze czy pociągną ten wątek z Piły 3d bodajże, gdzie Hoffman został zamknięty w tej sali z pierwszej części Piły a wrócił dr Gordon ;)
I niestety Kramer nie daje oszustowi możliwości wyboru i zmyślny wihajster rozpruwa mu brzuch.
Piła X rozgrywa się między I i II częścią, a w jedynce Kramer jeszcze nie dawał wyboru :)
Tylko, że w X pozostałym dał ten wybów. Ale przecież w jedynce ci dwaj mieli wybór, czy nie (czyżby coś mi umknęło?). Popraw mnie, jeśli się mylę.
W zasadzie to masz rację, dwóch głównych bohaterów miało wybór, ale policjanci jednak zostali zabici bez żadnych gier czy prób. W tej części natomiast nie widać, żeby pułapka miała zabić Henry'ego, nie widać nawet żeby go okaleczyła. Możemy więc przypuszczać, że albo to był tylko przedsmak tego, co go czekało po wyjaśnieniu zasad, albo że zajął się nim Hoffman, któremu nie w głowie były jakieś gry w tamtym momencie :D Liczę na to, że Henry będzie w pułapce otwierającej kolejną część, jeśli taka w ogóle powstanie.
Nie, ten fotograf miał zginąć (i właśnie tu jest dziura fabularna tego, że Kramer nigdy niby nie zabiją). Albo miał go Gordon zastrzelić (albo w ogóle zabić) albo po wszystkim przyjdzie Amanda i go siup zadusi workiem. Wyszła opcja numer dwa, bo Gordon miał niby po pomoc iść. Znaczy się czołgać.
Też tak uważam. Blondyna była całym mózgiem tej operacji i udowodniła że zabijanie innych jej nie rusza więc zabicie chłopaka nie było niczym specjalnym dla niej. Mam nadzieję że tam zdechała z głodu bo tak to było by to mega niesprawiedliwe bo laska była najbardziej okrutna z nich wszystkich